Dzisiaj z samego rana odbył się finał drabinki przegranych Majora w Manili. NewBee zmierzyło się w nim z Team Liquid. Chińczycy nie podołali zwycięzcom EPICENTER i odpadli z turnieju. Oznacza to, że w wielkim finale zobaczymy pojedynek pomiędzy OG Dota 2 i Team Liquid.

Spotkanie zakończyło się dopiero po trzeciej, decydującej grze. W pierwszych dwóch rozgrywkach kluczowa okazała się Enchantress. Drużyna, która wybrała tego bohatera była w stanie zdominować wczesne fazy gry. W oparciu o zyskaną w ten sposób przewagę zespół ograniczał coraz bardziej możliwości przeciwników. Ostatecznie drużyna z Enchantress w składzie  zdobywała miażdżącą przewagę i wygrywała mecz.

W trzeciej i decydującej grze nie zobaczyliśmy Enchantress. Zmieniło to początek rozgrywki. Nie zobaczyliśmy wczesnej agresji ze strony żadnej formacji. Oba zespoły pracowały nad ekonomią, opuszczając nawet offlane na rzecz farmy w lesie. Pojedynek ekonomiczny zdawało się wygrywać NewBee. Jednak kiedy przyszło do walk w środkowej fazie gry Team Liquid przeprowadzał je znacznie lepiej. Wygrywając jedną potyczkę za drugą, TL zdobywał coraz większą przewagę. Po pewnym czasie było pewne, że NewBee nie będzie w stanie zwyciężyć i poddało mecz.

W ten sposób NewBee zakończyło Majora w Manili na trzecim miejscu inkasując 315 000$. Natomiast Team Liquid awansował do drugiego z rzędu finału Majora. Zmierzą się tam z OG Dota 2, zwycięzcami Frankfurt Major.