Jeszcze trochę ponad tydzień temu wydawało się, że Fnatic jest pewniakiem jeśli chodzi o zaproszenia do The International 6. Zespół uczestniczył we wszystkich Majorach, a dwa ostatnie ukończył w najlepszej szóstce. Jak się okazało, Valve zdecydowało się, dosyć kontrowersyjnie, zaprosić Na`Vi zamiast Fnatic, zmuszając zawodników z południowo-wschodniej Azji do gry w kwalifikacjach.

Oczywiście w oczach wszystkich Fnatic było wielkim faworytem, aby zwyciężyć w grupie w regionalnych kwalifikacjach i zapewnić sobie miejsce w Seattle. Patrząc na przeciwników i jak wcześniej zespół radził sobie w regionie, można by się podziewać, że nie przegra nawet jednej gry.

Jak się okazuje, rzeczywistość jest zupełnie inna. Po pięciu meczach Fnatic znajduje się w środku stawki z wynikiem 3-2. Szósta drużyna ostatniego Majora przegrała z TnC oraz Execration. Najlepiej pierwszego dnia zmagań poradziło sobie, ostatnio dominujące w regionie, WarriorsGaming.Unity.

Rozgrywki w zamkniętych kwalifikacjach w południowo-wschodniej Azji wznowione zostaną jutro w nocy. Zakończy się wtedy faza grupowa. Poznamy jedną drużynę, która bezpośrednio zakwalifikuje się na The International 6 oraz cztery, które będą walczyć w play-offach.