Już dziś rozpoczynają się zmagania w ramach WCS Summer Championship. Ostatni sezon rozgrywek przed BlizzConem zostanie zwieńczony w Montrealu podczas imprezy organizowanej przez DreamHack. 32 zawodników, w tym trzech Polaków, rywalizować będzie o nagrody w wysokości 150 000 dolarów i cenne punkty rankingowe. Artur "Nerchio" Bloch, Grzegorz "MaNa" Komincz i Mikołaj "Elazer" Ogonowski przygotowują się do swoich pierwszych pojedynków. Nerchio zagra z Semperem o godzinie, MaNa spotka się z Hasem o 17:15, zaś Elazer podejmie iAsonu o godzinie 02:15.

WCS Summer Circuit będzie ostatnim przystankiem w głównym cyklu WCS 2016. Choć przed BlizzConem odbędzie się jeszcze kilka dużych, międzynarodowych turniejów, to zawody w Montrealu będą miały decydujące znaczenie klasyfikacji ogólnej. Zwycięzca mistrzostw dostanie bezpośredni awans do WCS Global Playoffs. O ile Nerchio ma już wystarczająco dużo punktów, by zapewnić sobie udział w światowych finałach, tak Elazer i MaNa będą musieli zaliczyć w Kanadzie dobry występ, by znaleźć się w najlepszej ósemce. Reprezentant True eSport zajmuje obecnie siódmą lokatę, ex aequo z viOLetem, zaś zawodnik Team Liquid ma na swoim koncie zaledwie 360 punktów. Dla MaNy jest to więc ostatnia realna szansa, by zgromadzić wystarczającą ilość punktów, ale musiałby znaleźć się na co najmniej drugim stopniu podium, a następnie zaliczyć równie dobry występ na WCS Copa Intercontinental w Meksyku.

WCS Summer Championship podzielony będzie na trzy dni. W piątek rozegrana zostanie wyłącznie pierwsza runda, Ro32. Na sobotę zaplanowano Ro16 oraz ćwierćfinały, zaś w niedzielę w akcji zobaczymy najlepszą czwórkę mistrzostw. Mecze będą transmitowane zarówno na głównym, anglojęzycznym kanale, jak i na streamach partnerskich.