Po przerywanym problemami technicznymi pojedynku Szwedzi z Ninjas in Pyjamas pokonali francusko-beligjskie G2 Esports 2:0 i zwyciężyło w drugim sezonie StarLadder i-League StarSeries.

  • Ninjas in Pyjamas 2:0 G2 Esports - 16:7 Cache, 22:18 Overpass

Trudno napisać cokolwiek bardziej rozbudowanego na temat pierwszej mapy, którą był Cache. Szwedzi po prostu weszli na serwer i szybko zagwarantowali sobie jednomapowe prowadzenie nad swoimi rywalami. NiP-owi było wszystko jedno - czy to strona CT, czy terro. Richard "Xizt" Landström wraz z kolegami pewnie wygrali pierwszą połowę 12:3, a całą mapę 16:7. Dlaczego nie ma ani słowa o G2? Cóż, niech ten fakt będzie wymownym podsumowaniem postawy graczy znad Sekwany.

Drugą areną tego finału był Overpass i na tę mapę G2 w końcu "dotarło". Francusko-belgijska ekipa dobrze weszła w to starcie, pewnie wygrywając pistoletówkę, a potem gwarantując sobie kolejne dwie rundy. Wtedy jednak NiP zaczął podganiać i może doścignąłby rywali, gdyby nie problemy techniczne, które tego dnia kolejny już raz skutecznie utrudniały pracę graczom i organizatorom. Po krótkiej przerwie Adil "ScreaM" Benrlitom wraz z resztą drużyny ponownie delikatnie wyszli na prowadzenie, jednak jeszcze przed końcem tej połowy Szwedzi przepuścili skuteczny szturm i ostatecznie to oni przed zmianą stron uzyskali prowadzenie 9:6.

Po chwili przerwy byliśmy świadkami nietypowej sytuacji - gracze G2 wyeliminowali wszystkich zawodników NiP-u i pozostało im tylko rozbroić podłożoną wcześniej bombę. Wtedy jednak pojawiły się ogromne lagi, które Francuzom skutecznie to uniemożliwiły. Po kilkunastominutowej przerwie i zmianie serwera spotkanie zostało wznowione, a Szwedzi uczciwie oddali swoim rywalom rundę, która formalnie im się należała. Do samego końca oba zespoły szły łeb w łeb i rzutem na taśmę G2 doprowadziło do dogrywki. Tam obraz gry się nie zmienił - drużyny walczyły runda za rundę i dopiero w drugiej dogrywce NiP był w stanie uzyskać przewagę, której nie oddał aż do końca.

Pierwsza mapa w wykonaniu G2 była kompletnie bezbarwna, ale już na drugiej postawili rywalom twarde warunki i za to należą się im brawa. Natomiast dla z Ninjas in Pyjamas jest to drugi wygrany w tym roku turniej. Należy wspomnieć, że jeszcze w kwietniu zwyciężyli oni w rozgrywkach DreamHack Masters Malmö 2016. Po ponad rocznym słabszym okresie widać, że nareszcie wracają na właściwe tory i ponownie mogą na stałe zadomowić się w absolutnym topie światowego CS-a.

1. Ninjas in Pyjamas - 130 000$
2. G2 Esports - 50 000$
3 - 4. Cloud9, Team Dignitas - 25 000$
5 - 8. Astralis, FlipSid3 Tactics, Heroic, Team EnVyUs - 10 000$
9 - 12. GODSENT, FaZe Clan, TyLoo, VG.CyberZen - 4 500$
13 - 16. HellRaisers, MVP Project, Natus Vincere, Virtus.pro - 3 000$