Reprezentant EURONICS Gaming drugi dzień fazy grupowej WCS Global Playoffs zakończył z jedną porażką i jednym zwycięstwem. Artur "Nerchio" Bloch w meczu inauguracyjnym grupy D przegrał wyrównane spotkanie z TY, a następnie wyeliminował z mistrzostw Solara. Teraz Polak ma jeden dzień przerwy, gdyż ze studia w Burbank transmitowane będą mecze o pierwsze miejsca wszystkich czterech grup. W niedzielę zmierzy się z przegranym pojedynku Elazer kontra TY o awans do ćwierćfinałów WCS Global Finals.

Nerchio w pierwszych słowach skomentował mecz z Terranem: – Wiedziałem czego się spodziewać po TY, ale jednak mnie trochę zaskoczył. Myślę, że jakbym miał grać na niego po raz drugi, to poszłoby mi lepiej – zapewnia. – Wszyscy są także zdania, że obecnie mapy faworyzują Terrana w ZvT, więc po prostu ciężko się gra na najlepszych przedstawicieli tej rasy. Tak czy inaczej nie ma się czego wstydzić i wynik 1-2 nie jest taki zły. – Z identycznym rezultatem zakończył się mecz Nerchio z Maru podczas KeSPA Cup 2016. Podobnie jak wtedy, jego przeciwnik przyznał po wygranym meczu, że musiał stoczyć bardzo wyrównany i ciężki pojedynek.

Pierwszym zawodnikiem wyeliminowanym z grupy D był Solar, który zajął drugie miejsce w koreańskiej klasyfikacji generalnej. Koreańczyk znany jest z doskonałej gry w ZvZ i wydawało się, że będzie trudnym przeciwnikiem dla obu Polaków. Czy jednak Nerchio spodziewał się tak gładkiego zwycięstwa? – ZvZ jest dosyć losowe i chaotyczne, więc można przegrać lub wygrać grę w kilka sekund. Prowadzi to do takich zaskoczeń, jak porażka Solara, który niby wygrywa 90% ZvZ, a jednak w dość prosty sposób przegrał ze mną i Elazerem – tłumaczy zawodnik Red Bulla. – Ja na pewno nie czułem się pewnie podchodząc do meczu z Solarem, ale nie miałem też nic do stracenia, więc nie czułem stresu podczas tego spotkania. 

W wywiadzie pomeczowym Elazer zapewnił, że ma większe od Nerchio szanse w meczu z TY. – Nie sądzę, gdyż moje ZvT jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym w Europie – odpowiada Artur Bloch. – Może jest ziarno prawdy w tym, co mówił Elazer, że lepiej zna styl TY, ale to nie znaczy od razu, że łatwo będzie z nim wygrać. Dopóki nie zagra się z zawodnikiem takiej klasy jak TY to na prawdę można nie zdawać sobie sprawy z tego, jak dobrze gra. – Reprezentant True eSport zdradził, że przed mistrzostwami trenował z MajOrem, który charakteryzuje się podobnym stylem gry, dzięki czemu mógł lepiej przygotować się do starcia z Koreańczykiem.

Nerchio dopiero w niedzielę zagra o awans do ćwierćfinałów. Jak zamierza więc wykorzystać dzień przerwy? – Jestem na turnieju, więc nie ma czegoś takiego jak dzień wolnego. Jest tylko dzień treningu. Jutro rano wstaje i siadam do komputera, by przygotować się do mojego ostatniego meczu w grupie – zapewnia. – Będzie to pewnie głównie przygotowanie pod kątem mechaniki, a nie pod przeciwnika z racji tego, że nie wiem jeszcze z kim będę grał. – Z kim wolałby się zmierzyć najbardziej utytułowany polski Zerg? – Oczywistym jest chyba, że wolałbym walczyć z Elazerem, bo TY jest prawdopodobnie najlepszym Terranem na świecie i bardzo trudno się na niego gra. Z drugiej strony nie jestem także fanem ZvZ, bo wszystko się może wydarzyć. Ostatecznie jednak nie obawiam się żadnego z przeciwników.

W fazie grupowej WCS Global Playoffs nie zabrakło niespodzianek. Z rozgrywkami pożegnało się już czterech zawodników, w tym także ci, którzy wcześniej stawiani byli w roli faworytów. – Do tej pory było sporo zaskakujących wyników, chociażby dzisiejsze odpadnięcie Solara z mojej grupy. Snute nie zaprezentował się zbyt dobrze w turnieju i przegrał z dużo słabszym na papierze PtitDrogo. Nie jestem także pod wrażeniem gry większości Koreańczyków, nawet u Darka widać było momenty słabości – zapewnia Nerchio.

Trzeci dzień WCS Global Playoffs rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:30 czasu polskiego. Transmitowane będą mecze zwycięzców wszystkich czterech grup, w tym także pojedynek Elazera z TY. Spotkania można śledzić na oficjalnym kanale Twitch.tv/StarCraft.