Przed kilkoma minutami zakończyło się ostatnie starcie KeSPA Cup 2016. W finale zmierzyli się mistrzowie Challengers Korea - Kongdoo Monster oraz triumfatorzy letniej rundy LCK - ROX Tigers. Po czterech spotkaniach zwyciężyły "Tygrysy", pokonując ekipę Roacha 3:1.

ROX Tigers 3:1 Kongdoo Monster

Chociaż w każdym ze spotkań to ROX Tigers miało przewagę we wczesnej fazie gry, pierwsze starcie zwyciężyli gracze Kongdoo Monster. Wykorzystując obecność Peanuta na dolnej alei zdobyli Barona, co przechyliło szalę zwycięstwa na ich stronę. Od tego momentu to oni wygrywali w teamfightach i w trzydziestej trzeciej minucie sięgnęli po pierwsze zwycięstwo.

Niestety, omijając Nidalee w fazie pick&ban zostawili otwartą furtkę Peanutowi. Jungler ROX szansy nie zmarnował i w drugim spotkaniu oglądaliśmy popis jego umiejętności. Peanut zgarnął dziesięć spośród szesnastu zabójstw drużynowych, a wyrównanie w serii przyszło po niespełna półgodzinnym starciu.

Trzecie spotkanie chociaż trwało zaledwie dwie minuty dłużej, przyniosło znacznie więcej krwawych walk. Zwycięzcę pomógł wyłonić Baron zdobyty przez ROX Tigers w dwudziestej szóstej minucie. Z jego wzmocnieniem przełamali obronę rywali, jednak decydujący cios zadali w trzydziestej drugiej minucie.

W czwartym meczu GorillA zdecydował się na wybór Miss Fortune jako wspierającą - podobnie jak w półfinale Worlds przeciwko SKT. Chociaż w trzydziestej minucie Kongdoo Monster zdobyło Barona, w tym czasie Smeb zniszczył inhibitor oraz jedną z wież przy Nexusie. Wkrótce ekipa GuGera sama przełamała się przez obronę rywali, jednak kolejny Baron na koncie "Tygrysów" pogrążył nadzieję na powrót KDM do gry. Po niespełna czterdziestu jeden minutach gry ROX Tigers triumfowało i sięgnęło po mistrzowski tytuł KeSPA Cup.

Zwycięstwo w turnieju przyniosło ROX Tigers 40 milionów wonów, czyli blisko 143 tysiące złotych.