Zwycięzcy drugiego sezonu ELEAGUE walkę o awans na styczniowego majora rozpoczęli od zwycięstwa nad TyLoo. OpTic Gaming wygrał właśnie 16:9.

  • OpTic Gaming 16:9 TyLoo - overpass

Choć pistoletówka padła łupem OpTic, to TyLoo szybko odpowiedziało i doprowadziło do wyrównania. Dla żadnej z drużyn nie był to początek serii świetnych rund, bo przez pierwsze minuty oglądaliśmy raczej niepewną grę i zwycięstwa zespołów z okrojonymi finansami. Krok dalej byli jednak NAF-FLY i jego koledzy, którzy jako terroryści przez większość połowy mieli przewagę punktową. Im bliżej końca, tym TyLoo coraz bardziej oddalało się od remisu czy wyjścia na prowadzenie. Po 15. rundach OpTic wygrywało 10:5.

Druga pistoletówka także trafiła na konto międzynarodowego składu, ale zaraz byliśmy świadkami scenariusza podobnego do początku pierwszej połowy - TyLoo zdobyło punkt, posiadając okrojone finanse. Tym razem Chińczycy jednak lepiej wykorzystali okazję i nieco zniwelowali swoją stratę. W pewnym momencie przegrywali już tylko 8:11, ale OpTic się przebudziło i przerwało passę rywali, zdobywając trzy rundy z rzędu. Zwycięzcy drugiego sezonu ELEAGUE w kolejnych minutach także lepiej kontrolowali grę, dzięki czemu ostatecznie wygrali 16:9 i przybliżyli się do awansu na majora.

W kolejnym meczu, który rozpocznie się w ciągu kilkudziesięciu minut, mousesports podejmie HellRaisers. Będzie to przedostatni pojedynek zaplanowany na pierwszy dzień kwalifikacji do majora ELEAGUE. Później czeka nas jeszcze starcie G2 z GODSENT. Najważniejsze informacje o tych rozgrywkach znajdziecie w naszej relacji.