Odejście Marcina "Selfiego" Wolskiego z Misfits odbiło się szerokim echem wśród społeczności League of Legends. Wraz z brytyjską formacją Polak wywalczył awans do LCS EU, jednak jego miejsce w rozgrywkach na Starym Kontynencie w przyszłym sezonie zajmie Tristan "PowerOfEvil" Schrage, do niedawna reprezentujący barwy Origen.

Kilka zdań na temat odejścia Selfiego postanowił powiedzieć również marksman Misfits - Steven "Hans sama" Liv. Francuz przyznał, że z Marcinem wiązały go bardzo dobre relacje i traktował Polaka jak przyjaciela. Ze smutkiem przyjął informację o jego odejściu, niemniej jednak życzy mu powodzenia w przyszłości i liczy na dobre występy w jego wykonaniu.

Ponieważ nie powiedziałem jeszcze słowa o tym, odejście Selfiego mocno mnie zraniło. Był dla mnie jak starszy brat i zawsze był przy mnie, gdy sprawy szły nie po naszej myśli. Wiem, że na profesjonalnej scenie trudno o przyjaźń,bo koniec końców może jej brakować, ale on bez wątpienia jest przyjacielem i mam szczerą nadzieję, że ostatecznie będzie w stanie pokazać na co go stać w LCS.

Francuz przyznał również, że jego drużyna jest gotowa na walkę z innymi formacjami w LCS EU. Pełną treść oświadczenia Hans samy znajdziecie pod tym adresem.