Niestety, na DreamHack Masters Las Vegas nie będziemy mieć drugiej polskiej ekipy. Mimo ambitnej gry, Sferis PRIDE musiało ostatecznie uznać wyższość Gambit Esports, które wygrało z graczami znad Wisły 2:1.

  • Gambit Esports 2:1 Sferis PRIDE – Cobblestone 16:5, Train 14:16, Dust2 16:6

Wszyscy, którzy mieli w pamięci Cobblestone rozegranego przez PRIDE przeciwko GODSENT, mogli w myślach zadawać sobie pytanie "co się stało z tamtym zespołem?". W meczu z Gambit Polacy nie zaprezentowali nic, co przesądziło wcześniej o ich wygranej ze Szwedami. Od pierwszych rund to wschodnioeuropejska formacja rozdawała karty, nie dając swoim rywalom dojść do głosu. Dość powiedzieć, że pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem zespołu Mykhailo "kane'a" Blagina aż 14:1. Po zmianie stron polska piątka podjęła jeszcze niemrawą próbę powrotu, ale różnica była zbyt duża. Gambit w cuglach wygrało Cobble'a 16:5.

Druga mapa, czyli Overpass, mogła wprawić wszystkich w konsternację. Wyglądało to tak, jakby gracze PRIDE i Gambit pozamieniali się kontami Steam. Tym razem to Polacy niezaprzeczalnie dominowali na serwerze i gdyby przed przerwą nie spuścili z tonu, mogliby osiągnąć wynik bardziej okazały niż 10:5. Kilka minut później rozpoczęła się druga część spotkania, która do pewnego momentu była dla PRIDE równie udana, co pierwsza. Podopieczni Bartosza "Hypera" Wolnego błyskawicznie doszli do 14 rund i tylko krok dzielił ich od zwycięstwa. Niestety, wtedy coś się popsuło, a Gambit zaczęło seriami zdobywać kolejne punkty. Dopiero w 30. rundzie spotkania gracze znad Wisły dopięli swego, minimalnie wygrywając 16:14.

W pierwszych minutach Dusta2 mieliśmy delikatną powtórkę z Cobblestone'a. Gambit z łatwością wypracowało sobie prowadzenie 5:0, poddając pod wątpliwość szanse Polaków na awans. Na szczęście, w odpowiedniej chwili PRIDE zdołało się zreflektować, dzięki czemu ta przewaga drużyny z Europy Wschodniej nieco spadła i do zmiany stron wynosiła już tylko 9:6. To by było jednak na tyle - po chwili przerwy Danylo "Zeus" Teslenko wraz z kolegami nie oddali już ani jednej rundy, zwyciężając ostatecznie 16:6 i zapewniając sobie awans na DreamHack Masters Las Vegas.