Początkowo starcie Team Kinguin z ALTERNATE aTTaX zakończyło się walkowerem na korzyść Polaków, ale ostatecznie Riot Games zdecydował, że mecz zostanie rozegrany na zakończenie trzeciego dnia Challenger Series Qualifier. Niestety po jednostronnym widowisku Kinguin uległo mistrzowi Niemiec.

Pojedynek od początku toczył się w bardzo spokojnym tempie. Junglerzy obu drużyn szukali okazji do zgankowania przeciwników, jednak bez większego rezultatu. Dopiero w okolicach dwunastej minuty ALTERNATE zdobyło pierwszą krew na delordzie, wykorzystując fakt, że Polak nie dysponował swoimi summoner spellami. Ku zaskoczeniu wszystkich ATN nie pamiętało już poprzedniej gry, w której zwycięstwo wyślizgnęło im się z rąk i postanowiło zakończyć dzień zwycięstwem. Niemiecka formacja pewnie wykorzystywała wszystkie błędy Polaków i przewaga w złocie urosłą do blisko siedmiu tysięcy sztuk złota.

Wydaje się, że oddanie Lee Sina drużynie ATN było błędem ze strony "Pingwinów", ponieważ wraz z biegiem spotkania Phrenic się na nim coraz bardziej rozkręcał. W 28 minucie gry mistrz Niemiec zdobył Barona i to był gwóźdź do trumny Kinguin. ALTERNATE bezbłędnie wykorzystało buffa i po zdobyciu dwóch inhibitorów i zgarnięciu zabójstw na polskich graczach zakończyło spotkanie, odnosząc pierwsze zwycięstwo w CSQ.

Team Kinguin wciąż ma szansę na awans, ale droga do fazy finałowej CSQ nieco się skomplikowała.