W tym przypadku można mówić o niespodziance, bo z DreamHack ASTRO Open Leipzig 2017 pożegnała się drużyna, która niedawno wygrała ESEA Global Challenge - Rogue. Oprawcą drużyny Caspera "cadiaNa" Møllera okazała się powołana niedawno do życia formacja BIG.

  • BIG 2:0 Rogue - Mirage 16:12, Cache 16:6

W pierwszej połowie Mirage'a Rogue nie istniało. Bardzo szybka gra bułgarsko-duńskiej ekipy wyraźnie się nie sprawdzała - BIG z obroną nie miało żadnych problemów. Ekspresowe tempo gry pozwoliło w większości niemieckiej formacji równie ekspresowo zdobyć spore prowadzenie. Po piętnastu rundach BIG wygrywało 13:2. Wydawało się, że już nic złego nie może się przytrafić formacji goba b. A jednak! Rogue zaczęło nadrabiać straty, co wprowadziło sporo zamieszania w szeregach BIG. Przewaga keeva i spółki okazała się jednak zbyt duża i zespół ten wygrał 16:12.

Od wygranej przez BIG pistoletówki zaczął się pojedynek na Cache'u. Jednak force'a zwyciężyło Rogue, a kilka chwil później prowadziło już 5:1. W tym momencie rozpoczął się koncert - bo jak inaczej nazwać taką passę - BIG. Wspierana przez lokalną publiczność drużyna zdobyła dziewięć kolejnych punktów. Po zmianie stron niesamowita seria trwała w najlepsze, aż do wyniku 15:5. Wtedy rundę zgarnęło Rogue. BIG szybko jednak wykończyło oponenta już w kolejnym starciu.

To oczywiście nie koniec rywalizacji w Lipsku! Niebawem rozpocznie się pojedynek Team LDLC z Fnatic Academy, który zadecyduje o tym, kto awansuje do fazy pucharowej z drugiego miejsca w grupie A. Pamiętajcie, że rozgrywki możecie śledzić w ESL.TV Polska, a wyniki wszystkich spotkań znajdziecie w relacji tekstowej.