W trzecim dniu rozgrywek pierwszej kolejki League of Legends Champions Korea 2017 Spring do gry przystąpiły ostanie dwa zespoły, których jeszcze nie mieliśmy szansy oglądać w tym roku. Były to oczywiście Afreeca Freecs, którego szeregi w przerwie międzysezonowej zasili tacy gracze jak MVP Worlds 2015 - MaRin, były midlaner ROX Tigers Kuro czy występujący w ostatnim sezonie we Fnatic Spirit. Drugim zespołem było Kongdoo Monster, beniaminek rozgrywek LCK i srebrny medalista IEM Gyeonggi.

Samsung GALAXY pierwsze spotkanie w LCK miało już za sobą. Dla nowego składu Afreeca Freecs miał to być pierwszy test i od razu przyszło mu się zmierzyć z wicemistrzami świata. AFs podeszło do tego meczu bez żadnych kompleksów. Co więcej, pokazało, że mają zamiar je wygrać. Otwierająca mapa padła ich łupem, gdyż Afreeca od początku kontrolowała przebieg pojedynku, a świetne wejście w nowy sezon zaliczył powracający do Korei MaRin, który na AD Kennenie uzyskał MVP batalii. Podobnie jak przed dwoma dniami, na drugiej mapie w miejsce Ambitiona pojawił się Haru, Gra Samsung zaczęła wyglądać lepiej i to oni zwyciężyli drugą potyczkę, jednak nie była to pełna dominacja. Afreeca Freecs co chwilę niwelowało różnicę w złocie, ostatecznie jednak to SG utrzymało prowadzenie i wyrównało stan spotkania. O wszystkim miała zadecydować trzecia mapa, która z początku była dość wyrównana. Z biegiem czasu dzięki lepszej kontroli smoków i świetnej grze Spirita przewaga zaczęła się zarysowywać po stronie AFs. Chociaż Samsung zgarnęło pierwszego Barona, to nie było w stanie przeciwstawić się rosnącej sile MaRina i spółki, którzy po zdobyciu drugiego Nashora kilka minut później zniszczyli Nexus rywali i wygrali pierwsze spotkanie w sezonie.

Mecz numer dwa tego dnia z pewnością nie należał do najbardziej porywających. Niemniej jednak ROX Tigers i Kongdoo Monsters stoczyły ze sobą bardzo wyrównane spotkanie, które do rozstrzygnięcia potrzebowało trzech map. Na pierwszej ROX Tigers zdecydowało się na popularny ostatnimi czasy pick Ziggsa na AD Carry, ale wybór ten nie zadziałał dla nich tak jakby chcieli. Dużo lepiej radził sobie Ssol z Kongdoo Monster, który grał Jhinem i był jednym z głównych autorów sukcesu KM, za co został wyróżniony tytułem MVP. Na drugiej mapie "Tygrysy" postanowiły już nie eksperymentować i zdecydowały się na tradycyjny botlane Ashe plus Thresh. To w połączeniu ze świetną grą Seonghwana Kha'Zixem dało im wygraną i remis w tym starciu. O wszystkim miała zadecydować ostatnia mapa. Trzecią grę dużo lepiej rozpoczęło Kongdoo, które zdobyło przewagę w złocie i kontrolowało przebieg spotkania. Niestety błąd w 22. minucie skończył się śmiercią czwórki graczy Kongdoo i Baronem dla ROX, które w ten sposób otrzymało szansę wygrania tej potyczki. Szansy tej nie wypuścili już z rąk i mimo że Kongdoo skradło Barona, to ostatecznie ze zwycięstwa w całym spotkaniu cieszyli się aktualni mistrzowie LCK.

LCK 2017 Spring - Kolejka 1 Dzień 3

19.01.2017 - OGN
Godzina Drużyna Wynik Drużyna
9:00 Afreeca Freecs 2 : 1 Samsung GALAXY
12:00 ROX Tigers 2 : 1 Kongdoo Monster

Zapowiedź czwartego dnia

Jutro w rozgrywkach LCK będzie dzień przerwy, a następne spotkania zostaną rozegrane dopiero w sobotę. Wtedy to w pierwszym meczu dnia na Summoner's Rift pojawią się bbq OLIVERS, których rywalami będzie kt Rolster. Faworytem oczywiście będzie kt, aczkolwiek bbq pokazało, że potrafi grać dobre League of Legends, więc pojedynek z pewnością będzie zinteresujący. Drugim starciem tego dnia będzie pojedynek Longzhu Gaming z Jin Air Greenwings.

Relacja tekstowa

Wszystkich fanów koreańskich rozgrywek spod znaku LCK zapraszamy do śledzenia naszej relacji, w której znajdziecie m.in. składy zespołów, wyniki, informacje o przebiegu pojedynków oraz linki do powtórek z każdej gry. Relacja dostępna jest tutaj!