Paweł KsiążekKażdy użytkownik ma nieco inne wymagania odnośnie monitora. Sytuacji nie ułatwia fakt, że obecnie wybór w sklepach jest ogromny. Podpowiemy Wam na co zwrócić uwagę, by zakup spełnił oczekiwania.
Typ matrycy i czas reakcji
TN oferuje najkrótszy czas reakcji, a monitory na niej oparte są z reguły najtańsze. Profesjonalni gracze korzystają praktycznie tylko z tego typu matryc.
VA i IPS oraz ich wariacje (np. MVA, AH-IPS) nie osiągają tak dobrego czasu reakcji, ale w zamian zapewniają lepsze odwzorowanie kolorów i szersze kąty widzenia. W przypadku typu VA można liczyć na najlepszą czerń.
Standardem wśród monitorów gamingowych opartych na matrycy TN jest czas reakcji na poziomie 1 ms. W przypadku VA / IPS są to 4 ms.
Jeśli nie sądzicie, że macie zadatki na mistrza Counter-Strike'a, a w dodatku możecie przeznaczyć na zakup nieco więcej oszczędności, to VA/IPS jest opcją wartą rozpatrzenia.
Odświeżanie
30 Hz występuje w niektórych monitorach 4K. Pod żadnym pozorem nie kupujcie takich modeli. Przy tak niskim odświeżaniu nawet kursor na pulpicie nie porusza się płynnie.
60 Hz to obecnie standard. Taka wartość będzie dobra do wszystkich zastosowań, choć bardziej wymagającym użytkownikom może nie wystarczać.
75 Hz zapewnia nieco lepszą płynność niż 60 Hz, można powiedzieć, że jest to dobra rozgrzewka przed wejściem w świat wyższych wartości odświeżania.
100 Hz / 120 Hz / 144 Hz / 160 Hz – różnicę względem 60 Hz można zauważyć gołym okiem, takie wartości potrafią zapewnić przewagę w grach.
Monitory z odświeżaniem 240 Hz dopiero wchodzą na rynek i zanosi się, że będą używane przez profesjonalnych graczy. Są przeznaczone dla najbardziej hardkorowych gamerów.
Pamiętajcie, że z wyższych wartości odświeżania w grach skorzystacie tylko wówczas, gdy karta graficzna będzie w stanie wygenerować odpowiednio dużą liczbę klatek na sekundę. Monitor z odświeżaniem 160 Hz, na którym jest wyświetlana gra w 70 FPS, nie pokaże pełni swoich możliwości. W przypadku takiej konstrukcji optymalne będzie 160 FPS.
Techniki zapobiegające rozrywaniu obrazu
NVIDIA G-SYNC oraz AMD FreeSync/Adaptive Sync do działania wymagają kart odpowiedniego producenta. Niestety nie istnieje monitor, który byłby uniwersalny i obsługiwał obie technologie jednocześnie.
Na czym one polegają, bez zbytniego zgłębiania się w szczegóły techniczne? W optymalny sposób eliminują rozrywanie obrazu, które potrafi być bardzo irytujące. Objawia się ono charakterystycznym schodkiem biegnącym w poprzek ekranu. Występuje ono głównie, gdy szybko rozglądamy się naszą postacią.
Wyeliminowanie rozrywania pozytywnie wpływa na odczucia płynące z gry, jednak warto mieć na uwadze, że zarazem minimalnie zwiększa opóźnienie.
Przekątna
Profesjonalni gracze korzystają najczęściej z modeli o przekątnej 24 cale. Taki monitor łatwo objąć wzrokiem i zarazem nie jest też zbyt mały. Jednak w przypadku, gdy możecie sobie na to pozwolić, rozrywka na modelu o przekątnej 27 cali lub nawet jeszcze większej sprawi Wam więcej frajdy.
Format
16:9 jest cały czas najpopularniejszym formatem i taki stan rzeczy raczej szybko nie ulegnie zmianie.
Nie można jednak nie zauważyć zyskującej popularności ultrapanoramicznego formatu 21:9. Gdy gracie w najnowsze tytuły i oglądacie sporo filmów, warto zainteresować się tego typu monitorem. Może on dać przewagę w League of Legends (szczególnie junglerom). Będzie też niesamowicie wygodny przy montowaniu filmów, gdyż ścieżki będą dużo dłuższe niż zwyczajnie.
19:10 to obecnie nisza i da się je spotkać tylko w monitorach biurowych.
Zakrzywienie
Ostatnio pojawia się coraz więcej zakrzywionych monitorów. Jest to przydatna cecha przy matrycach o większych przekątnych (powyżej 30 cali), szczególnie w modelach ultrapanoramicznych. Łatwiej wówczas objąć wzrokiem cały ekran, a szczególnie to co dzieje się na jego krańcach. Zakrzywienie przy formacie 16:9 i przy mniejszych przekątnych wprawdzie wygląda ciekawie, ale nie ma większego praktycznego uzasadnienia.
Rozdzielczość
Profesjonalni gracze korzystają z monitorów o najpopularniejszej obecnie rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Z kolei mocno promuje się 4K, które bezsprzecznie wygląda świetnie. Jednak płynne granie w takiej rozdzielczości jest okupione potrzebą posiadania niesamowicie wydajnego, a co za tym idzie drogiego sprzętu. QHD, czyli 2560 x 1440 pikseli jest rozsądnym kompromisem. Nie ma aż tak ogromnych wymagań jak 4K, a wygląda lepiej od Full HD.
Podobna sytuacja występuje przy formacie 21:9. Do grania w rozdzielczości 3440 x 1440 nie ma co podchodzić bez bardzo mocnego komputera. 2560 x 1080 nie zadusi tak bardzo Waszej maszyny.
Udogodnienia
Zwróćcie uwagę, czy podstawa monitora pozwala na swobodną regulację jego wysokości, odchylenia oraz obracanie. Bardzo istotne jest, aby monitor był ustawiony w taki sposób, aby wygodnie było przy nim siedzieć. Szczególnie jeśli spędzacie przed nim sporo czasu.
Funkcja Flicker-Free minimalizuje migotanie ekranu i może być przydatna dla osób z bardziej wrażliwymi oczyma. Na szczęście powoli staje się ona standardem.
Low Blue Light natomiast redukuje ilość niebieskiego światła, które emituje monitor. Ma ono potencjalnie niekorzystny wpływ na ludzki organizm.
Miłym dodatkiem potrafi być hub USB z funkcją szybkiego ładowania smartfonów, czy wieszak na słuchawki.
Podsumowując
Monitor jest jednym z rzadziej wymienianych elementów w zestawach komputerowych. Przed podjęciem decyzji, przed którym modelem spędzimy kolejne kilka lat, warto na spokojnie się zastanowić. Czasem niewielka dopłata może oznaczać znaczącą poprawę jakościową albo funkcjonalności.
Artykuł sponsorowany