Kilka dni temu minęły dokładnie dwa lata odkąd dowiedzieliśmy się, że ekipa Gabriela "FalleNa" Toledo, między innymi dzięki wsparciu ESEA oraz Robina "flushy" Rönnquista, pojawi się na kwalifikacjach offline do ESL One Katowice. Od tamtego momentu w życiu Brazylijczyków wydarzyło się naprawdę sporo. W opublikowanym niedawno wywiadzie na łamach Slingshot Esports kapitan SK Gaming opowiedział m.in. o trudnych początkach oraz drodze, jaką przebył jego zespół.

- Wydaje mi się, że przez to jakimi jesteśmy ludźmi i jak bardzo zależy nam na osiągnięciu tego, co sobie założyliśmy, stać nas na pokonanie każdej napotkanej przeszkody - powiedział Toledo. - Musieliśmy razem spać, rozgrywać mecze korzystając z niewygodnych do gry krzeseł i stołów. Byliśmy zmuszeni do gry w 45-stopniowym upale, bo w domu nie mieliśmy klimatyzacji. Musieliśmy pokonywać przeszkody, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że to konieczne. Dzięki naszemu podejściu żadna z tych rzeczy nie była dla nas problemem. Może gdyby w zespole znajdowały się inne osoby, to wtedy by to nie zadziałało. Wiedzieliśmy, że jeśli chcemy podążać za marzeniami i osiągnąć założone cele, musieliśmy pokonać wszystkie niedogodności.

Kapitan SK Gaming przyznał, że postęp, jaki poczyniła jego drużyna może być imponujący zarówno dla nich samych, jak i dla całej społeczności. - Wydaje mi się, że udało nam się tego dokonać dzięki odpowiedniemu podejściu do pracy. Trenujemy ciężko i wkładamy w to całe swoje serce. Robimy to z pasją i zawsze chcemy być lepsi. Nawet teraz, gdy jesteśmy postrzegani jako jedni z najlepszych na świecie, musimy skupiać się na udoskonalaniu, by móc walczyć o trofea. Zawsze znajdzie się coś do poprawienia.

FalleN zaznaczył, że najtrudniejszym momentem jest ten, gdy drużyna zaczyna wygrywać i zaliczać się do czołówki. Wówczas podejście innych zespołów zaczyna się zmieniać - poświęcają one więcej czasu na oglądanie gry i rozpracowywanie rywala. - Inne zespoły tworzą taktyki, które są dopasowane do naszego stylu gry. Z czasem jest coraz trudniej i trzeba zrobić coś innego. Musisz być kreatywny. Jeśli chcesz pozostać lepszy niż oni, musisz pracować jeszcze ciężej. Wydaje mi się, że to największa różnica dotycząca obecnego zespołu oraz tego z początku. Zajęło nam trochę czasu, zanim sobie to uświadomiliśmy. Dlatego zresztą zdecydowaliśmy się ostatnio na zmianę w składzie - chcemy po prostu prezentować się lepiej. Pragniemy być najlepszym zespołem na świecie przez długi czas, a żeby to osiągnąć, musimy pracować jeszcze ciężej - dodał Brazylijczyk.

Pełna wersja wywiadu znajduje się pod podanym adresem.