W nocy zakończyły się mecze drugiego dnia piątego tygodnia LCS NA 2017 Spring Split. Przez kilka godzin mogliśmy cieszyć się oglądaniem League of Legends na najwyższym poziomie. Wyniki czterech ostatnich spotkań są dowodem na to, że północnoamerykańska liga jest zupełnie nieprzewidywalna i nigdy nie przestanie nas zaskakiwać.

Wczoraj o 21:00 na arenie w Los Angeles pojawili się zawodnicy Counter Logic Gaming oraz Immortals. Ci pierwsi już od początku serii narzucili szybkie tempo, do którego "Nieśmiertelni" nie potrafili się przystosować i tym samym oddali punkt Aphromoo i spółce. W drugiej odsłonie spotkania znów widzieliśmy bezradne Immortals, jednak fatalna decyzja CLG w późnej fazie rozgrywki przesądziła o powrocie Pobeltera i spółki do gry, którą koniec końców zwyciężyli, doprowadzając do remisu. Ostatnia potyczka rozpoczęła się od prowadzenia Immortals, lecz to CLG lepiej wykorzystywało swoją kompozycję i zdołało zniszczyć Nexus przeciwnika.

Jeszcze przed północą rozstrzygnięto pojedynek Team Liquid z Team Dignitas. W początkowej fazie pierwszej rozgrywki obie formacje szły łeb w łeb, lecz to Piglet i jego koledzy w odpowiednim momencie wyszli na prowadzenie i nie dali zawodnikom dignitas szans na powrót do gry. Wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się szybką wygraną Liquid, ale w e-sporcie nic nie jest pewne i to dignitas kompletnie zdeklasowało swoich oponentów w dwóch kolejnych odsłonach serii.

O północy mieliśmy przyjemność oglądać jedno z najciekawszych starć wiosennego splitu, mowa tutaj oczywiście o potyczce Cloud9 z Team SoloMid. W pierwszej odsłonie meczu Bjergsen i reszta szybko odrobili początkowe straty i od tamtej chwili zaczęli dominować liderów tabeli. Bezsilne C9 musiało uznać wyższość przeciwnika i liczyć na to, że zdoła odwrócić serię na swoją korzyść. Niestety mimo że Contractzowi i jego kolegom udało się doprowadzić do remisu po zaciętej drugiej batalii, to w decydującej rozgrywce midlaner TSM był nie do zatrzymania i ostatecznie doprowadził do przerwania świetnej passy Cloud9.

Równolegle w drugim studio LCS NA Team EnVyUs podjęło drużynę Froggena - Echo Fox. W przypadku tego meczu można śmiało pokusić się o stwierdzenie, iż byliśmy świadkami teatru jednego aktora. EnVy bez najmniejszych problemów ograło Echo Fox w dwóch bardzo jednostronnych potyczkach. W każdej z nich widzieliśmy potężną, ponad dziesięciotysięczną przewagę w złocie na korzyść Serapha i reszty. Zawodnicy Ricka Foxa nie potrafili odpowiedzieć na agresję przeciwników i musieli pogodzić się z porażką.

Wyniki drugiego dnia piątej kolejki LCS NA 2017 Spring Split:

  • Counter Logic Gaming 2:1 Immortals
  • Team Liquid 1:2 Team Dignitas
  • Cloud9 1:2 Team SoloMid
  • Team EnVyUs 2:0 Echo Fox

Aktualna tabela rozgrywek:

LCS NA 2017 Spring Split
# Drużyna M W P Bilans
1. Cloud9 9 8 1 17 - 6
2. Team SoloMid 9 7 2 14 - 10
3. FlyQuest 9 6 3 14 - 7
4. Phoenix1 9 5 4 13 - 8
5. Immortals 9 4 5 10 - 12
6. Echo Fox 9 4 5 10 - 12
7. Counter Logic Gaming 9 4 5 10 - 12
8. Team Dignitas 10 4 6 11 - 14
9. Team Liquid 9 2 7 8 - 15
10. Team EnVyUs 10 2 8 5 - 16