Jeśli wierzyć przedstawicielom Blizzarda, od rozpoczęcia Overwatch League dzieli nas już tylko kilka miesięcy. Nadal jednak Amerykanie bardzo skąpią doniesień na temat swojego ambitnego projektu, mającego być istną trampoliną dla nadal tamtejszej pro-sceny.

Do ciekawych informacji dotarł z kolei Sports Business Journal. Jeśli wierzyć raportom, wszyscy chętni do nabycia własnego miejsca w lidze muszą liczyć się z nawet kilkunastomilionowym wydatkiem. Na mniejszych rynkach ich wartość wyceniana na kwotę między 2 a 5 milionami dolarów. Ciekawiej robi się jednak, jeśli rzucimy okiem na slot dla Los Angeles, który może kosztować nawet 15 milionów dolarów.

Nie wiadomo na jakiej zasadzie wybierane będą konkretne oferty. Tak czy siak, już teraz wiadomo, że gra jest warta świeczki, nawet mimo dużego progu wejścia. Należy pamiętać, że pieniądze otrzymane z tytułu transmisji, nagród itp. także będą niemałe, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ogromne zainteresowanie projektem.