Kryzys Virtus.pro trwa. Dziś skrzętnie wykorzystali to zawodnicy Heroic, którzy pewnie wygrali z Polakami dwie mapy w ESL Pro League Season 5, zapewniając sobie sześć punktów.
- Virtus.pro 1:16 Heroic - Nuke
Mecz na Nuke'u Virtusi rozpoczęli po stronie antyterrorystów. To miało ułatwić Polakom wypracowanie sobie przewagi. Miało, bo stało się zupełnie inaczej. Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego zdobyli zaledwie jeden punkt i pozostało jedynie mieć nadzieję na niesamowity comeback. Wygrane przez Skandynawów pistole przesądziły jednak o końcowym wyniku. Heroic pewnie i zasłużenie wygrało 16:1.
- Heroic 16:9 Virtus.pro - Train
Słaba postawa Virtusów w pierwszym spotkaniu nie zwiastowała niczego dobrego na drugą potyczkę. Przewidywania się sprawdziły, bo mecz od samego początku układał się po myśli Heroic. Skandynawowie na niewiele pozwalali Polakom w ataku, co na półmetku dało im prowadzenie 13:2. Choć VP wygrało pistole, to nieoczekiwanie przegrało kolejną rundę, praktycznie tracąc szanse na zwycięstwo. Później Polacy podjęli jeszcze próbę nadrobienia strat, ale było za późno. Heroic zwyciężyło 16:9.
Porażka z Heroic sprawiła, że szanse Virtus.pro na wyjazd na finały lanowe ESL Pro League Season 5 znacząco spadły. Dodatkowo Polacy znajdują się coraz bliżej strefy spadkowej i niewykluczone, że będą musieli grać w barażach o utrzymanie w EPL.