Virtus.pro kolejny raz dzieli się punktami. Tym razem Polacy dwukrotnie podjęli na Nuke'u francuską formację Team EnVyUs, wraz z którą okupują dolne rejony tabeli 3. sezonu Esports Championship Series.

  • Team EnVyUs 12:16 Virtus.pro – Nuke

Mimo wygranej pistoletówki, EnVy szybko pozwoliło Virtusom wytrącić sobie przewagę z rąk. Grający po o wiele trudniejszej stronie Polacy tylko na taki błąd przeciwników czekali - długo się zastanawiając Filip "NEO" Kubski wraz z kolegami zaczęli sukcesywnie zwiększać swoją przewagę. Ostatecznie stanęło na wyniku 6:2, bo wtedy francuski zespół przebudził się z lekkiego letargu i już do przerwy nie oddał rywalom ani jednej rundy. Druga połówka rozpoczęła się od ugranych przez VP pistoletów, które w sumie poniosły za sobą pięć zdobytych z rzędu punktów. Bynajmniej jednak skład dowodzony przez Vincenta "Happy'ego" Schopenhauera nie miał zamiaru łatwo się poddać. Nadsekwańska formacja podjęła jeszcze próbę comebacku, ale na nic się ona nie zdała, bo w końcowym rozrachunku zwycięstwo trafiło na konto Virtus.pro

  • Virtus.pro 2:16 Team EnVyUs – Nuke

Niestety w drugiej odsłonie tego starcia nie było już tak kolorowo. Nauczone przeszłością EnVyUs tym razem nie pozwoliło podopiecznym Jakuba "kubena" Gurczyńskiego na nabranie rozpędu, spokojnie kontrolując przebieg spotkania. W efekcie pierwszą połowę Francuzi kończyli prowadząc aż 14:1! Tak naprawdę Virtusi nie mieli nawet co marzyć o powrocie, który zresztą nie nastąpił. Przewaga ich rywali była na tyle ogromna, że już po chwili wynik 2:16 na niekorzyść Polaków stał się faktem.

Swój kolejny mecz w ECS Season 3 Virtus.pro rozegra dopiero 24 maja, mierząc się wtedy z inną francuską ekipą, G2 Esports. Po więcej informacji odnośnie samych rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej.