Zakończyły się zmagania w ramach pierwszego tak dużego turnieju na scenie Gwinta, GWENT Challenger. Nagrodę główną w postaci 60 000 dolarów zgarnął Adrian „Lifecoach” Koy, który w wielkim finale wygrał 3:2 z Kacemem „Noxiousem” Khilajim. W najlepszej czwórce zawodów rozgrywanych w Katowicach znaleźli się Mikhail „Fion56” Iastrebov oraz Peter „ppd” Dager pełniący obecnie funkcję CEO Evil Geniuses.

W rozgrywkach wzięło udział czterech zaproszonych, profesjonalnych e-sportowców, a także czterech zwycięzców otwartych kwalifikacji. Niespodziewanie już w pierwszej rundzie odpadł Jeffrey „Trump” Shih, którego pokonał Fion56. Kolejnym wyeliminowanym progamerem był ppd, który w półfinale przegrał z Nioxiousem. Lifecoach natomiast wyeliminował Rosjanina biorąc tym samym zemstę za Trumpa.

Wielki finał zakończył się dopiero w piątej partii. Niemal cały mecz był wyrównany, przez co nie sposób było wskazać faworyta. Nawet w ostatniej grze zadecydowały comebacki, dzięki którym zarówno Lifecoach, jak i Noxious, byli w stanie odwrócić sytuację na planszy o 180 stopni. Ostatecznie triumfował jednak reprezentant G2 Esports, który podejmując optymalne decyzje i przy odrobinie szczęścia zdołał wygrać zaledwie sześcioma punktami. O wyniku zadecydowała ostatnia karta zagrana przez Noxiousa.

Lifecoach, zdobywając pierwszy w historii sceny tytuł mistrzowski, otrzymał trofeum w postaci widowiskowego pierścienia i czek na 60 000 dolarów. Noxious otrzymał 20 000 dolarów, zaś półfinaliści wrócą do domów bogatsi o 10 000 dolarów. Dokładne wyniki GWENT Challenger dostępne są w relacji tekstowej.