Kilka tygodni temu ESL postanowiło zabrać głos w sprawie coraz popularniejszego trendu, by tworzyć siostrzane drużyny na prawach akademii. Dzisiaj swój komentarz postanowili wtrącić także organizatorzy zbliżającego się Majora z PGL.

I tym razem do sprawy postanowiono podejść w o wiele łagodniejszy sposób. Z zamieszczonego na oficjalnym Twitterze organizacji postu możemy dowiedzieć się, że nie ma żadnych przeciwwskazań, by zespoły-akademie rywalizowały w zawodach. Jedyny wymóg to inna od bazowej formacji nazwa oraz odmienne logo - wszystko po to, by uniknąć pomyłek i nieporozumień.

To o wiele bardziej liberalne podejście niż to, które zaprezentowało ESL. Przypomnijmy, że na ESL One Cologne 2017 wystąpić będzie mógł tylko jeden skład należący do danego podmiotu. To znacznie skomplikowało sytuację kilku ekip, które miały zamiar powalczyć o wyjazd na niemiecką imprezę.