Po wielu miesiącach wreszcie zmienił się nam lider rankingu HLTV. Duńczyków z Astralis, którzy spadli aż o dwie pozycje, zastąpiło SK Gaming, czyli druga ekipa północnoamerykańskiej dywizji 3. sezonu ligi Esports Championship Series.

Do lekkich przetasowań doszło także w dolnej połowie czołowej dziesiątki. Nieoczekiwanie o dwa oczka niżej niż w ubiegłym tygodniu znajduje się Natus Vincere. Przeżywająca spory kryzys wschodnioeuropejska formacja musiała uznać wyższość Gambit Esports oraz OpTic Gaming. Do górnych rejonów tabeli wróciło zaś HellRaisers, wyrzucając na dalsze miejsce Szwedów z Fnatic.

Niestety nie ma dobrych informacji dla polskich kibiców. Kolejny już spadek zanotowało Virtus.pro. Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego zajmują obecnie dopiero dziewiątą pozycję i są już o krok od wypadnięcia poza top 10 - nad jedenastym Fnatic mają zaledwie 23 punkty przewagi. Poza czołową trzydziestkę wyleciało z kolei Team Kinguin. Jedynie PENTA Sports, w barwach której występuje Paweł "innocent" Mocek wspięła się o dwie lokaty.

Pierwsza dziesiątka ostatniego notowania wygląda następująco:

Miejsce Drużyna Punkty Zmiana
1. SK Gaming 830 +2
2. FaZe Clan 785
3. Astralis 780 -2
4. G2 Esports 676
5. North 523
6. Gambit Esports 353 +1
7. OpTic Gaming 327 +2
8. Natus Vincere 324 -2
9. Virtus.pro 285 -1
10. HellRaisers 283 +1
      –––
21. PENTA Sports 99 +2

Pełną wersję rankingu można zobaczyć tutaj.