W ciągu ostatnich miesięcy wydawało się, że pod kątem e-sportowym kondycja Overwatcha znacznie się pogorszyła. Z uwagi na niepewną przyszłość, związaną w dużej mierze ze zbliżającymi się rozgrywkami Overwatch League, wiele organizacji zaczęło wycofywać się ze wspierania produkcji. Jednak przyroda nie znosi próżni, a Blizzard bardzo szybko zareagował na ten trend, zapowiadając własne rozgrywki dla amatorów.

Overwatch Open Division, bo o nim tu mowa, to turniej, na który zapisać może się każdy, kto chciałby poczuć się niczym profesjonalista. No, może nie do końca każdy - aby zapewnić odpowiedni poziom rywalizacji, producenci Overwatch założyli, że potencjalni chętni muszą legitymować się rangą minimum na poziomie Master (tj. 3500 punktów SR lub więcej).

Impreza rozgrywana będzie w kilku regionalnych dywizjach, przeznaczonych m.in. dla Europy Zachodniej czy też Ameryki Łacińskiej. Rejestrować można się już teraz za pośrednictwem platformy FACEIT. Wystarczy wejść pod ten link. Zapisy zamknięte zostaną 22 czerwca, zaś sam europejski turniej wystartuje 8 lipca.

Już teraz Blizzard zapewnił, że Overwatch Open Division to nie jednorazowy wyskok i w planach są kolejne edycje zawodów. Ponadto najlepsi gracze mogą liczyć na możliwość awansu do Overwatch Contenders, będącego bezpośrednim zapleczem oraz kuźnią talentów przyszłych uczestników Overwatch League.