Jeden mecz. Dwieście pięćdziesiąt tysięcy dolarów dla zwycięzcy. Pierwsze tego typu wydarzenie w historii Counter-Strike’a - ELEAGUE Clash for Cash - odbędzie się w Atlancie już za kilka godzin, a na placu boju staną Astralis oraz Virtus.pro. W rewanżu za finał ELEAGUE Majora faworyzowani są Duńczycy, bowiem w ich wygraną wierzy 73% Graczy STS.

Dla Virtus.pro będzie to pierwszy mecz offline od czasów fazy grupowej StarLadder i-League S3, podczas której gorsze od Polaków okazały się tylko zespoły z Chin. Turniej w Kijowie nie był jedynie wypadkiem przy pracy – wcześniej NEO i spółka zawiedli podczas Intel Extreme Masters w Katowicach, a później spadli z ESL Pro League. Powiedzieć, że Virtusi nie jest w najlepszej formie, to jak nic nie powiedzieć, ale paradoksalnie właśnie to może okazać się największym atutem naszych rodaków. Zwycięzcy tegorocznego DH Masters Las Vegas znani są z umiejętności mobilizowania się na specjalne okazje i z całą pewnością w meczu ze Skandynawami nie są na definitywnie przegranej pozycji.

Po drugiej strony barykady stanie Astralis, które co prawda nie dominuje swoich rywali w tak znaczącym stopniu jak jeszcze kilka miesięcy temu, ale wciąż pozostaje w ścisłej czołówce najlepszych zespołów na świecie. Jedyną poważniejszą wpadką Duńczyków od początku bieżącego roku był brak awansu na lanowe finały 5. sezonu ESL Pro League, a poza tym - stałe dochodzenie co najmniej do półfinałów poszczególnych turniejów. Mecz w Atlancie będzie dla nich pierwszym testem aktualnej formy w drodze po obronę tytułu mistrzowskiego na Majorze PGL.

Jeśli chodzi o bezpośrednie starcia offline, w bieżącym roku oba zespoły mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Podczas ELEAGUE Majora lepsza okazała się ekipa gla1ve’a, a na DH Masters Las Vegas górą byli zawodnicy z Polski. Oba starcia rozstrzygnęły się dopiero na trzeciej mapie, co i tym razem jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem - aż 95% Graczy STS uważa, że każda z drużyn ugra przynajmniej jedną mapę. Szansa na to, że Virtusi będą w stanie zrewanżować się Duńczykom za finał ELEAGUE Majora wydaje się jednak niewielka. Taki rezultat przewiduje tylko 27% Graczy STS.