PENTA Sports to pierwsza drużyna, która zapewniła sobie awans na kwalifikacje offline do PGL Major Kraków 2017 przez europejskiego Minora. Formacja w pierwszej rundzie drabinki wygranych pokonała 2:1 Team EnVyUs.

  • PENTA Sports 2:1 Team EnVyUs - Cobblestone 16:11, Inferno 9:16, Cache 16:6

Mecz zaczął się na Cobblestonie, na którego postawiła francusko-belgijska formacja. Ta początku spotkania nie będzie jednak wspominała pozytywnie, bo PENTA w ataku okazała się zaskakująco groźna. Kolejne ofensywne zarania zespołu Pawła "innocenta" Mocka przynosiły mu kolejne punkty i tak na półmetku prowadził on aż 12:3. Spora zaliczka PENTY zaczęła topnieć po zmianie stron, kiedy EnVyUs znalazło się w ofensywie. Świetna seria Adila "ScreaMa" Benrlitoma i jego kompanów nie trwała jednak wystarczająca długo. PENTA w porę się obudziła i dokończyła dzieła zniszczenia, zwyciężając 16:11.

Później przyszła pora na Inferno, gdzie EnVyUs - ku zaskoczeniu wielu - zdecydowało się zacząć po stronie atakującej. Czas pokazał jednak, że była to słuszna decyzja, bo po pierwszej części starcia podopieczni Damiena "maLeKa" Marcela prowadzili 9:6. Wydawało się, że po zmianie stron to PENTA przejmie inicjatywę, ale tak się nie stało. Reprezentantów niemieckiej organizacji stać było na zdobycie tylko trzech rund, a pozostałe wpadły na konto EnVyUs. Francusko-belgijski skład wygrał 16:9, doprowadzając tym samym do remisu.

Zwycięzcę spotkania miał wyłonić pojedynek na Cache'u. Zawodnicy PENTA Sports od samego początku wyglądali na lepiej przygotowanych. Najpierw udowodnili to w ataku, gdzie udało im się zdobyć w sumie 10 punktów. Równie przekonująco Miikka "suNny" Kemppi i spółka wyglądali, gdy przyszło im grać w CT. EnVyUs tylko raz przeprowadziło udany atak, dzięki czemu PENTA po kilku minutach mogła cieszyć się ze zwycięstwa 16:6.

Za kilkanaście minut wystartuje drugi półfinał drabinki wygranych europejskiego Minora, w którym zmierzą się BIG i Team Dignitas. Transmisja dostępna będzie tutaj.