Kolejny sukces na swoje konto może dopisać SK Gaming, który w wielkim finale DreamHack ASTRO Open Summer 2017 pokonał Fnatic i zgarnął 50 000 dolarów.

  • SK Gaming 2:1 Fnatic - Inferno 16:8, Overpass 4:16, Mirage 16:8

Fnatic od pierwszych rund po stronie terrorystów kontynuowało założenia, które mogliśmy oglądać przez cały turniej - Szwedzi przeprowadzali ataki na ostatnie sekundy, przez co kilka razy nie byli w stanie podłożyć bomby. To niemal idealnie wykorzystywało SK Gaming, które zdobywało rundę za rundą i wychodziło na coraz większe prowadzenie. Im bliżej końca połowy, tym jednak szwedzka piątka radziła sobie lepiej. Po 15 rundach minimalnie, bo tylko jednym punktem, wygrywało SK. Brazylijczycy swoją przewagę powiększyli tuż po zmianie stron, ale Fnatic było bliskie przerwania tej passy przy stanie 7:11. Wtedy jednak trzech Szwedów nie dało rady FalleNowi, który zaplantował bombę i zabił wszystkich rywali. Ta sytuacja podcięła skrzydła JW i kompanom, którzy nie potrafili już wrócić na Inferno i ostatecznie przegrali 8:16.

Dla nich był to podwójnie fatalny wynik, bo nie dość, że ponieśli porażkę, to dodatkowo na swojej mapie. Przyszło im mieć nadzieję, że Overpass wybrany przez SK będzie szczęśliwszy. I początek w wykonaniu Fnatic wyglądał naprawdę obiecująco. Szwedzi rozpoczynający po stronie CT deklasowali swoich oponentów i przy rezultacie 6:0 zmusili ich do pauzy taktycznej. Ta przerwa niedługo później przyniosła efekty w postaci pierwszego punktu. Po tym Fnatic kontynuowało swoją dominację, by w końcu zakończyć połowę wynikiem 13:2. Po zmianie stron sytuacja się już nie zmieniła - szwedzka formacja zwyciężyła 16:4 i doprowadziła do trzeciej mapy, Mirage.

Decydująca lokacja lepiej zaczęła się dla atakujących JW i kolegów, ale SK szybko odpowiedziało rundą force i wyrównało wynik do 1:1. Zdobyło jeszcze pięć rund, przez co Fnatic poprosiło o przerwę. Pauza w połączeniu z odrobiną szczęścia pozwoliła Szwedom poprawić swoją sytuację. Po zaciętej końcówce Brazylijczycy wygrali tę stronę wynikiem 8:7. Zdobyli również pistoletówkę i kolejne rundy, dzięki czemu kilka minut później prowadzili 11:7. Po małym potknięciu kontynuowali swój wyścig i w końcu byli w stanie zwyciężyć 16:8, a w ostatecznym rozrachunku 2:1.

Oznacza to, że SK Gaming staje na najwyższym stopniu podium i zgarnia główną nagrodę, a klasyfikacja końcowa prezentuje się następująco:

1. SK Gaming 50 000 $
2. Fnatic 20 000 $
3-4. Counter Logic Gaming, Immortals 10 000 $
5-6. mousesports, Gambit Esports 3 000 $
7-8. Team Singularity, Cloud9 2 000 $

Wszystkie wyniki DreamHacka znajdziecie w naszej relacji.