Wczoraj poznaliśmy pierwszą dwójkę uczestników światowych finałów Esports Championship Series Season 3, która już teraz pewna jest gry w fazie pucharowej. Ten komfort zapewnili sobie gracze SK Gaming oraz, niespodziewanie, Cloud9.

Brazylijczycy z SK w swojej grupie poradzili sobie nad wyraz łatwo, a należy pamiętać, że przyszło im rywalizować z G2 Esports oraz FaZe Clanem. Gabriel "FalleN" Toledo wraz z kolegami nic sobie jednak z tego nie zrobili, pokonując obu wysoko notowanych rywali ze zdecydowaną przewagą.

Jeśli zaś chodzi o C9 to nie można nie wspomnieć o fantastycznym comebacku, jakiego podopieczni Sohama "valensa" Chowdhury'ego dokonali podczas decydującego meczu z Astralis. Ekipa zza oceanu przegrywała w najgorszym momencie już 0:8, ale mimo to była w stanie doprowadzić do dogrywki, gdzie nie oddała już Duńczykom nawet rundy.

Komplet wyników pierwszego dnia wygląda następująco:

Grupa A

Grupa B

FaZe Clan 16:9 OpTic Gaming Cloud9 16:8 Fnatic
G2 Esports 7:16 SK Gaming Team Liquid 11:16 Astralis
FaZe Clan 8:16 SK Gaming Cloud9 19:15 Astralis

W półfinałach pozostały jeszcze dwa wolne miejsca, ale za to faworytów mamy aż trzech. Oznacza to, że już na tak wczesnym etapie zawodów będziemy musieli pożegnać kogoś z grona Astralis, FaZe oraz G2. Najbliższej odpadnięcia są ci ostatni, którzy rozpoczną drugi dzień zmagań od spotkania przegranych grupy A, w którym podejmą OpTic Gaming. Dokładny sobotni harmonogram prezentuje się następująco:

Mecz przegranych grupy A

12:15 OpTic Gaming vs G2 Esports BO3

Mecz przegranych grupy B

15:15 Fnatic vs Team Liquid BO3

Decydujący mecz grupy A

18:15 FaZe Clan vs OpTic/G2 BO3

Decydujący mecz grupy B

21:15 Astralis vs Fnatic/Liquid BO3

Wszystkie powyższe mecze z angielskim komentarzem zobaczyć będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na YouTube Gaming. Po więcej informacji na temat Esports Championship Series Season 3 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.