Już po dwóch grupowych meczach zawodnicy Teamu Kinguin zapewnili sobie awans do fazy pucharowej rozgrywanego w Mińsku turnieju FCDB Cup 2017. Kolejny mecz Polacy rozegrają już jutro, jednak na ten moment ich rywal nie jest jeszcze znany.

Trzeba przyznać, że postawa Kinguin w obu grupowych pojedynkach była zaskakująco dobra. Nasi rodacy zdążyli nas przyzwyczaić do nierównej formy, jednak w Białorusi oba spotkania wygrywali dość wysoko. Najpierw na drodze ekipy Mikołaja "mouza" Karolewskiego i spółki stanęło duńskie Tricked Esport. Na Cobblestonie Polacy do przerwy prowadzili 11:4, a po zmianie stron oddali oponentowi jeszcze tylko cztery punkty, wygrywając ostatecznie 16:8. Mecz zwycięzców był dla Kinguin jeszcze łatwiejszy. Najlepiej niech świadczy o tym fakt, że AVANGAR na Cache'u zdołało urwać podopiecznym Mariusza "Loorda" Cybulskiego zaledwie cztery oczka.

Kolejny mecz czeka Polaków w niedzielę o godzinie 13:00. Na chwilę obecną niewiadomą pozostaje kto będzie przeciwnikiem Kinguin w półfinale, ale szanse na awans z drugiego miejsca w zbiorze A mają już tylko GoodJob i WASD. Awans do 1/2 finału zapewnili już sobie także podopieczni HellRaisers, którzy w swoim zbiorze nie mieli sobie równych.

Dziś podczas FCDB Cup 2017 rozegrane zostaną jeszcze dwa spotkania decydujące o tym, kto awansuje do fazy pucharowej, natomiast jutro w Mińsku dojdzie do trzech potyczek – dwóch półfinałów i wielkiego finału, którego zwycięzcy zgarną 20 000 dolarów. Wszystkie mecze play-offów odbędą się w trybie best of three.