Venatores to już przeszłość. Występująca od kilku lat na polskiej scenie formacja zdążyła w pewnym stopniu zapaść w pamięć kibicom, ale jej włodarze zdecydowali się na zmianę barw. Od teraz zespół ten znany będzie jako x-kom team.

Ekipa znana jako Venatores od półtora roku regularnie pojawiała się na najbardziej prestiżowych krajowych rozgrywkach, czasami zajmując nawet czołowe miejsca. Zwłaszcza ostatnie miesiące obfitowały w sukcesy – podopiecznym organizacji udało się dotrzeć do wielkiego finału 2. sezonu Polskiej Ligi Esportowej oraz awansować na światowe finały V4 Future Sports Festival.

Teraz szóstka związanych z Venatores graczy zyska jeszcze większe możliwości dzięki wsparciu możnego sponsora, jakim niewątpliwie jest x-kom. Zajmująca się sprzedażą sprzętu komputerowego firma już od pewnego czasu powiększała swoje związki z esportem, teraz zaś postanowiła wprowadzić na scenę swój własny zespół.

W ostatnim roku zapadła decyzja, że definitywnie wchodzimy w esport – przyznał Michał Świerczewski, właściciel x-komu. – Jest to świat, który jest nam bliski z powodu produktów, które oferujemy. Chcielibyśmy też wspierać młodych graczy w dążeniu do ich marzeń, w dążeniu do zbudowania naprawdę fajnego polskiego zespołu, który będzie w stanie odnosić sukcesy. Możemy zaoferować graczom pewien poziom profesjonalizmu, doświadczenia, zaplecza finansowego. Na pewno zajmie nam to troszeczkę czasu zanim dojdziemy do takiego poziomu, byśmy byli z niego zadowoleni – dodał.

Już 23 marca x-kom team rozpocznie rywalizację na światowych finałach V4 Future Sports Festival, gdzie w fazie grupowej mierzyć się będzie z Virtus.pro, mousesports oraz eXtatus. Ponadto drużynę tę będziemy mogli oglądać w zbliżającym się wielkimi krokami 16. sezonie ESL Mistrzostw Polski w CS:GO.

Nowy skład x-kom team prezentuje się następująco:

  • Karol „tecek” Kapczyński
  • Michał „SOON” Wójcicki
  • Krzysztof „stark” Lewandrowski
  • Krzysztof „Goofy” Górski
  • Patryk "ponczek" Wites
  • Adrian „IMD” Pieper – trener
  • Patryk „Patitek” Fabrowski – rezerwowy