Team Kinguin i Virtus.pro, czyli dwóch czołowych przedstawicieli polskiej sceny, powalczy dziś o kolejne punkty w ESEA Mountain Dew League. Ponadto podopiecznych Mariusza "Loorda" Cybulskiego czeka także pojedynek ze szwedzkim Red Reserve w drugiej rundzie play-offów Hellcase Cup 7.

Najpierw jednak zespół Wiktora "TaZa" Wojtasa zmierzy się z eXtatus, które jak dotychczas w ESEA MDL radziło sobie bardzo przeciętne. Zespół, który w poprzednim sezonie był o krok od awansu do ESL Pro League, teraz nie potrafi nawiązać do dawnej formy i z piętnastu rozegranych przez siebie spotkań wygrał tylko sześć. Nie żeby Kinguini byli w lepszej sytuacji – polscy zawodnicy dopiero niedawno po raz pierwszy od dawna powiększyli swój dorobek pokonując ALTERNATE aTTaX.

Nieco lepiej, ale nadal bez rewelacji prezentuje się sytuacja Virtus.pro. Filip "NEO" Kubski i spółka triumfowali w nieco ponad połowie swoich dotychczasowych pojedynków, co i tak plasuje ich w środku stawki. Szansą na poprawienie dotychczasowego bilansu może być mecz z Duńczykami z Fragsters, którzy jak na razie prezentują podobną do Polaków dyspozycję i na przestrzeni dotychczasowych kolejek zdobyli tylko trzy oczka więcej od VP.

Niedzielny harmonogram prezentuje się następująco:

18 marca
18:00 Team Kinguin vs eXtatus BO1 transmisja
20:00 Fragsters vs Virtus.pro BO1 transmisja
21:00 Team Kinguin vs Red Reserve BO3