Kolejny pojedynek piątego tygodnia 16. sezonu ESL Mistrzostw Polski w League of Legends jest już historią. Zajmujące dotychczas ostatnie miejsce w tabeli E-Blue Digital Paradox pokonało Fake Team w trzech odsłonach serii i zdobyło swoje pierwsze punkty w rozgrywkach.

E-Blue Digital Paradox 2 : 1 Fake Team Fake Team

Mimo że to E-Blue Digital Paradox lepiej rozpoczęło pierwsze minuty inauguracyjnego meczu tej serii, to Fake Team nie zamierzał pozostawać dłużnym. Po fatalnej akcji na dolnej alejce, Amades odpłacił się rywalom nieprawdopodobną zagrywką, która umożliwiła Warsziemu zabicie Crazy'ego i zgarnięcie Heralda. Zespół Bubnika co chwilę próbował zagrać nieco bardziej agresywnie, aby odrobić stratę w złocie, lecz niestety to E-Blue Digital Paradox lepiej na tym wychodziło. Mimo wszystko Fake Team postawił wszystko na jedną kartę i po zabiciu Fruu zgładzili także Nashora, przez co wrócili do rozgrywki. Niemniej jednak sytuacja na mapie ciągle była strasznie chaotyczna i po wielu bezpośrednich bitwach obie formacje bez przerwy miały podobny stan złota. Miavius i reszta kolejny raz zaryzykowali i rzucili się na Barona, kiedy tylko mieli na to okazję, ale tym razem EDP bez większego trudu ich zmasakrowało i zakończyło potyczkę.

Pierwsza krew w drugim starciu tej serii została przelana już w 4. minucie trwania gry, kiedy to CrAzY zanurkował po przeciwnego midlanera. Fake Team nie czekał zbyt długo i zrehabilitował się dwoma fantastycznymi gankami na górnej oraz środkowej alejce, doprowadzając do wyrównania. Obie formacje nie zatrzymywały się nawet na chwilę i cały czas oglądaliśmy chaotyczne wymiany, z których lepiej w ostatecznym rozrachunku wychodził Fake Team. Później po raz kolejny ujrzeliśmy klasyczną zagrywkę formacji Miaviusa, a mianowicie błyskawiczne podejście pod Nashora, które zakończyło się powodzeniem. Od tamtej chwili Fake Team nie dawał swoim rywalom najmniejszych szans na obronę i doprowadził do wyrównania.

W początkowej fazie decydującej odsłony serii obydwie formacje szły łeb w łeb i nie pokazywały zbyt wiele agresywnych zagrywek. Dopiero w 15. minucie E-Blue Digital Paradox objęło prowadzenie, po znakomitej akcji na dolnej alejce. Następnie Fake Team zgarnął wieżę na środku Summoner's Rift, ale zaledwie minutę później strasznie przesadził na dole mapy, dzięki czemu EDP jeszcze bardziej odskoczyło pod względem zdobytego złota. Walka ta umożliwiła CrAzY'emu i reszcie bez większego trudu zgładzić fioletowego stwora, przez co Fake Team musiał przejść do defensywy. W 29. minucie Bubnik2 został wyłapany na górnej linii, czego efektem niestety była śmierć dwóch graczy Fake Teamu. Digital Paradox zaczekało do pojawienia się następnego Nashora i bez problemów zabiło zarówno jego, jak i większość oponentów, dopisując tym samym pierwsze punkty w ESL Mistrzostwach Polski na swoje konto.

Jutro, o godzinie 19:00, na kanale ESL.TV Polska transmitowane będą kolejne starcia piątego tygodnia 16. sezonu ESL Mistrzostw Polski w League of Legends. Najpierw zobaczymy Team Same Mordeczki oraz Szatę Maga, a następnie Illuminar Gaming w meczu z Teamem Ascent. Po więcej informacji na temat 16. sezonu ESL MP zapraszamy do naszej relacji tekstowej.