To już pewne – AGO Esports nie wystąpi na DreamHack Open Summer 2018. Podopieczni Mikołaja "miNiroxa" Michałkowa polegli bowiem w półfinale zamkniętych europejskich eliminacji uznając wyższość The Imperial. Jeśli zaś chodzi o rywali Polaków to ich od wymarzonego awansu dzieli już tylko mecz.

The Imperial 2 : 0 AGO Esports

(el. DH Open Summer – półfinał)
16 8 Cobblestone 7 12
8 5
16 11 Mirage 4 4
5 0
 Cache 

Już pierwsze minuty tego spotkania zwiastowały kłopoty, bo AGO mimo wygranej pistoletówki w pewnym momencie przegrywało już 1:5. Na swoje szczęście polska piątka zachowała wówczas zimną krew i cierpliwie nadrabiała wszystkie zaległości, dzięki czemu przed przerwą traciła do przeciwników już tylko jeden punkt. To pozwalało jeszcze myśleć o wyjściu na prowadzenie, chociaż do tego potrzebna była druga pistol-runda. Ta jednak padła niestety łupem Imperial, które w kilka minut doszło do wyniku 15:7. W tamtym momencie to właśnie mieszany skład był panem sytuacji i chociaż pozwolił on Polakom na jeszcze cień nadziei to ostatecznie i tak wygrał 16:12.

W teorii Damian "Furlan" Kisłowski wraz z kolegami nie dali się złamać i mimo niepowodzenia dobrze wystartowali na Mirage'u, gdzie bardzo szybko wypracowali sobie rezultat 3:0. Niemniej to byłoby na tyle, bo już przy pierwszej rundzie full zawodnicy Neila "NeiLa_M" Murphy'ego odzyskali inicjatywę i nie oddali jej już do końca pierwszej połowy. Dzięki temu Imperial prowadziło wtedy już 11:4 i tak naprawdę tylko cud mógł uratować AGO od niechybnej porażki. Ten jednak się nie wydarzył, zaś gracze znad Wisły po przejściu do defensywy nie zdobyli już choćby punktu i koniec końców polegli w stosunku aż 4:16.

Już za kilkanaście minut decydujący mecz eliminacji, w którym GODSENT stanie naprzeciwko The Imperial. Zwycięzca tego pojedynku zapewni sobie awans na czerwcowe zawody DreamHack Open Summer 2018.