Inauguracyjny dzień Intel Extreme Masters Sydney 2018 rozpieszczał nas jeśli chodzi o niespodzianki. Największą jest oczywiście eliminacja SK Gaming, ale i FaZe Clan oraz Cloud9 w decydującym momencie zawiodły. Czy także w środę australijska impreza zgotuje nam jakieś zaskakujące wyniki?

Szans na to będzie co najmniej kilka, zwłaszcza, że wspomniane FaZe i C9 walczyć będą o swój dalszy byt. Obie ekipy spadły do drabinki przegranych i każda kolejna porażka oznaczać będzie dla nich pożegnanie się z zawodami. W teorii nie powinny one mieć większych problemów z ograniem odpowiednio ORDER i Grayhound Gaming, ale przekonaliśmy się już, że rzeczywistość nierzadko niewiele ma wspólnego z teorią.

Interesująco zapowiadają się również pojedynki pomiędzy mousesports i Astralis oraz G2 Esports i Fnatic. Wszystkie cztery formacje wygrały swoje pierwsze mecze, dzięki czemu są już o krok od awansu do fazy play-off. Dwie z nich dostąpią tego zaszczytu już w środę, ale najpierw muszą one wygrać pojedynki BO3. Faworytami będą oczywiście Duńczycy, którzy niedawno wygrali DreamHack Masters Marseille 2018, oraz mistrzowie IEM Katowice 2018 ze Szwecji.

Wtorkowy harmonogram prezentuje się następująco:

2 maja
04:00 B.O.O.T-dream[S]cape vs NRG Esports BO3
04:00 Chiefs eSports Club vs MVP PK BO3
07:30 mousesports vs Astralis BO3
07:30 ORDER vs Cloud9 BO3
11:00 Fnatic vs G2 Esports BO3
11:00 FaZe Clan vs Grayhound Gaming BO3

Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można za pośrednictwem ESL.TV Polska. Po więcej informacji Intel Extreme Masters Sydney 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.