Przed startem inauguracyjnego sezonu Overwatch League chińscy kibice mieli powody do radości, bowiem swoje miejsce w rozgrywkach znalazła także jedna rodzima formacja. Bardzo szybko jednak radość zamieniła się w przejmujący smutek, gdy Shanghai Dragons zaczęło notować kolejne porażki.

Obecnie licznik drużyny z Państwa Środka zatrzymał się na trzydziestu przegranych z rzędu, przez co, jak łatwo się domyślić, już dawno straciła ona szansę na grę w play-offach. Nie pomogły nawet zmiany w sztabie szkoleniowym, a mimo to przeprowadzono kolejną. Z funkcją pierwszego szkoleniowca pożegnał się bowiem Xingrui "RUI" Wang, który był związany z ekipą przez ostatnie cztery miesiące.

Wang przybył do szanghajskiej formacji w styczniu tego roku, a wcześniej przed trzynaście miesięcy prowadził Miraculous Youngster. Tak czy inaczej, jego przybycie nie odmieniło gry zespół, ale nie to było powodem dzisiejszego rozstania. Jak możemy wyczytać w oficjalnym oświadczeniu, Chińczyk musiał ustąpić ze stanowiska z uwagi na swoje problemy zdrowotne. W tej sytuacji cała odpowiedzialność za wyniki spadnie na Jun-younga "Konga" Sona, który już samodzielnie poprowadzi Dragons w zbliżającym się czwartym etapie OWL.