Za nami niespełna tydzień zmagań w ramach lanowych finałów 7. sezonu ESL Pro League. Ostatecznie po końcowy triumf sięgnęło Astralis, które w wielkim finale ze względnym spokojem ograło 3:1 Team Liquid. Tym samym jasnym stało się, że serwis HLTV tytuł MVP całej imprezy przyzna jednemu z reprezentantów właśnie duńskiej formacji.

Padło na Petera "dupreeha" Rasmussena, który przez cały rozgrywany w Dallas turniej utrzymywał równą, wysoką formę. 25-latek był wiodącą postacią w niemalże każdym meczu i tylko raz, na trzeciej mapie finałowego pojedynku z Liquid, zdarzyło mu się osiągnąć ujemny bilans zabójstw i zgonów. W pozostałych przypadkach to Duńczyk najczęściej rozdawał karty i to m.in. dzięki jego świetnej grze Astralis jeszcze podczas fazy grupowej w tak zdecydowany sposób pokonało zarówno SK Gaming, jak i wspomniany już Team Liquid.

Na przestrzeni ostatnich lat dupreeh sięgał po wiele prestiżowych trofeów, a w ubiegłym roku udało mu się nawet wygrać Majora. Mimo to przyznany mu kilka godzin temu tytuł MVP jest jego pierwszym tego typu wyróżnieniem w karierze.