Po dłuższej przerwie Virtus.pro powraca. Już jutro polska formacja pojawi się na pierwszym od ponad półtora miesiąca lanie, czyli Adrenaline Cyber League 2018. Dodajmy, że Filip "NEO" Kubski wraz z kolegami będą bronić wywalczonego przed rokiem tytułu mistrzowskiego.

Za Virtusami dość pechowy początek roku, w trakcie którego nie byli oni w stanie na dobre odzyskać utraconej już dawno temu formy. Efektem tego był rozczarowania m.in. podczas ELEAGUE Major Boston 2018 oraz Intel Extreme Masters Katowice 2018. Teraz jednak przed polską piątką rysuje się szansa na nowy start – wszak triumf na organizowanej w Rosji imprezie może być odpowiednim czynnikiem, który wprowadzi w poczynania Polaków nową iskrę.

Niemniej łatwo nie będzie, bo naprzeciwko VP staną m.in. Gambit Esports i SK Gaming. Ekipa z Europy Wschodniej od pewnego czasu prezentuje się naprawdę nieźle i na dwóch ostatnich rozgrywanych przez siebie turniejach stawała na najniższym stopniu podium. Z kolei SK od dłuższego czasu trawione jest różnego rodzaju problemami, ale i tak wydaje się być dość groźnym i nieobliczalnym przeciwnikiem. No i jest też zagadka w postaci AVANGAR, czyli półfinałowego rywala Virtusów.

Harmonogram zawodów prezentuje się następująco:

23 maja
14:00 Virtus.pro vs AVANGAR BO3
17:00 SK Gaming vs Gambit Esports BO3
24 maja
15:00 wielki finał BO5

Adrenaline Cyber League rozegrane zostanie 23 i 24 maja w Moskwie. Łączna pula nagród imprezy osiągnie kwotę 100 tysięcy dolarów, z czego zwycięzcy wielkiego finału zgarną 65 tysięcy.