Wczoraj mogliśmy obejrzeć aż pięć spotkań polskich drużyn w ESEA Mountain Dew League. Dziś dla odmiany skromnie – tylko jedno. W godzinach wieczornych o trzecie zwycięstwo w bieżącej edycji rozgrywek powalczy PRIDE, które podejmie EURONICS Gaming.

PRIDE vs EURONICS Gaming
18:00 (BO1)

Przewidywany skład

Przewidywany skład

Tomasz "ToM223" Richter Christian "crisby" Schmitt
Maciek "Luz" Bugaj Oliver "kzy" Heck
Gabriel "gab" Jaroszuk Josef "faveN" Baumann
Łukasz "splawik" Jahns Sabit "mirbit" Coktasar
Adrian "Zorineq" Kołodziejski Dominik "dominikkk" Aberle

Ekipa dowodzona przez Maćka "Luza" Bugaja dotychczas rozegrała cztery spotkania, ale tylko połowę z nich udało jej się wygrać. Wyższość polskiej formacji musiały uznać EnVyUs Academy oraz, o dziwo, PACT, który przecież w świetnym stylu zainaugurował trwający właśnie sezon. Nie żeby EURONICS radziło sobie lepiej – nasi zachodni sąsiedzi wygrali tylko jedno z trzech możliwych starć. Zwycięstwo to udało im się zresztą odnieść wczoraj, gdy ograli 16:11 Duńczyków z Tricked Esport. Jak więc widać, oba zespoły nie błyszczą ostatnio pod względem formy i tak naprawdę każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Warto jednak pamiętać, że Christian "crisby" Schmitt i spółka w ostatnim czasie okazali się lepsi m.in. od Illuminar Gaming, Fnatic Academy oraz ALTERNATE aTTaX, co w teorii stawia ich na pozycji minimalnych faworytów dzisiejszego pojedynku.

Transmisję z meczu pomiędzy PRIDE a EURONICS Gaming z niemieckim komentarzem oglądać będzie można za pośrednictwem kanału 99Damage.