Zakończone dopiero co Minor Championship London 2018 było świetną okazją, by przyjrzeć się jak prezentuje się pula map w poszczególnych rejonach świata. I na pierwszy rzut oka większość wyborów się ze sobą pokrywa, ale jest też kilka różnic, na które warto zwrócić uwagę.

Przede wszystkim na najpopularniejszą mapę niespodziewanie wyrosło Inferno, które w lutym 2017 roku powróciło do gry w odświeżonej formie. Znajdująca się w Hiszpanii arena była tą najczęściej wybieraną na trzech z czterech rozegranych w lipcu Minorach – wyłamała się tylko Europa, gdzie de_inferno i tak zajęło drugie miejsce. W sumie rozegrano tam aż 24 spotkania, czyli o cztery więcej niż na znajdujących się ex aequo na drugiej lokacie Duscie2 oraz Mirage'u. A skoro już przy drugim Duscie jesteśmy to nie można nie zauważyć, jak szybko ta mapa przyjęła się wśród profesjonalistów – wszak w trybie turniejowym pojawiła się zaledwie cztery miesiące temu.

Na drugim biegunie znalazł się natomiast... Nie, o dziwno nie tak powszechnie krytykowany Nuke, a Overpass! Arena kojarzona m.in. z aferą Boostgate zdawała się w Londynie pełnić rolę piątego koła u wozu i pickowana była tylko wtedy, gdy już naprawdę nie było czego wybrać. Nie chciano jej grać ani w obu Amerykach, ani we Wspólnocie Niepodległych Państw, ani też w Azji. Ponownie też inne zdanie na ten temat wyraził Stary Kontynent – tam co prawda de_overpass też znalazł się w dolnych rejonach podsumowania, ale tylko dlatego, że ogólna różnorodność europejskiej puli sprawiła, że wiele map osiągnęło podobną częstotliwość gry. Inna ciekawostka – wspomniany wcześniej Nuke na naszym kontynencie ustąpił miejsca tylko najpopularniejszemu Dustowi2. Więc może jednak nie jest on tak tragiczny, jak można by się było tego spodziewać przeglądając różnego rodzaju fora internetowe?

Poniżej prezentujemy ogólne statystyki wybieranych map na poszczególnych Minorach:

Americas CIS Asia Europe Suma
Inferno 7 6 6 5 24
Dust2 5 6 3 6 20
Mirage 6 5 5 4 20
Train 4 2 6 4 16
Cache 3 4 6 2 15
Nuke 2 3 1 5 11
Overpass 2 1 2 4 9

Podsumowując krótko – na trzech pierwszych Minorach da się zaobserwować spore podobieństwo i tylko w Europie sytuacja prezentuje się inaczej. Wystarczy spojrzeć na Cache'a – w Azji pickowany najczęsciej, a na Starym Kontynencie najrzadziej. Z kolei w przypadku Dusta2 odwrotnie – u nas grany najczęściej, a na Dalekim Wschodzie dość rzadko. Komu więc wierzyć? Trudno jednoznacznie powiedzieć, niemniej z drugiej strony to jednak w naszej części globu grają najlepsze drużyny świata, więc...