Ninjas in Pyjamas wreszcie dopięło swego. W niedzielne popołudnie przypieczętowało awans na Majora. Decydujące starcie z ENCE eSports bardzo emocjonalnie przeżył Christopher "GeT_RiGhT" Alesund. Dla 28-latka będzie to bowiem pierwszy występ na imprezie tej rangi od ESL One Cologne 2016. Szwed, który w składzie swojej ekipy figuruje nieprzerwanie od sierpnia 2012 roku, w rozmowie z HLTV tak skomentował zwycięstwo w europejskim Minorze:

– Myślę, że awans na Majora znaczy więcej dla mnie, niż dla kogokolwiek innego w tym zespole, głównie z powodu tych wszystkich komentarzy o mnie. Widziałem je, czytałem, ale raczej na nie odpowiadałem, ponieważ starałem się o tym nie myśleć. W zasadzie to nie używam teraz social media, głównie dlatego, że za każdym razem, gdy je otwierałem, spotykałem się z ogromem nienawiści. To jest normalne, że ludzie narzekają na mnie, moją grę czy cokolwiek innego. Nie mogę jednak znieść sytuacji, a tym bardziej udzielać się w sieci, kiedy pojawiają się groźby śmierci w kierunku mnie, mojej rodziny i przyjaciół. 

Szwed tłumaczy, że próby zastraszania nie są niczym nowym w jego karierze. – Gram już długo i spotykałem się z tym problemem wcześniej, także kiedy odnosiłem sukcesy. W końcu nadchodzi jednak moment, gdy gość taki jak ja, albo ktokolwiek inny, zwyczajnie pęka. I to pęknięcie może stawać się coraz większe. Tak jak powiedziałem, nie mam problemu z tym, że ktoś negatywnie wypowiada się o mojej grze, ale nigdy nie zrozumiem sytuacji, gdy ludzie życzą mi śmierci czy czegoś podobnego. To kompletna przesada. Po meczu z ENCE byłem bardzo rozemocjonowany. Czułem, jak gdyby wielki ciężar spadł z moich barków.

Dla Get_RiGhTa ostatnie tygodnie mijały pod znakiem intensywnych przygotowań i nadludzkiej pracy. – Przed turniejem potwornie harowałem. Chodziłem późno spać, spałem coraz gorzej, ponieważ musiałem grać więcej. Myślałem o Counter-Strike'u, oglądałem dema, grałem DM-y, po prostu robiłem to, co powinien profesjonalny gracz. Ale ja dawałem z siebie jeszcze więcej. Siedziałem przed monitorem, myśląc o tym, żeby ćwiczyć coraz więcej, więcej, więcej... Robiłem tak parę razy w przeszłości, lecz to nie przynosiło żadnych efektów. Dopiero teraz nastał prawdopodobnie pierwszy raz w ostatnich 18 miesiącach, kiedy wreszcie moja praca została wynagrodzona i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. 

Gracze ze Skandynawii mają dłuższą chwilę na ochłonięcie i przygotowanie na kolejne wyzwania. Przed nimi przerwa wakacyjna, którą z pewnością warto wykorzystać na zasłużony urlop. Następnym dużym turniejem, na którym się pojawią będzie DreamHack Masters Stockholm 2018. Pierwszy dzień zmagań na ich rodzimej ziemi zaplanowany jest na 29 sierpnia. Zawodnicy NiP-u na pewno postarają odwdzięczyć się wiernym kibicom za wsparcie w okresie majorowej posuchy, a krytykom pokazać, że ich komentarze jeszcze bardziej motywują ich do pracy.