mousesports rozpoczęło zmagania w ramach ELEAGUE CS:GO Premier 2018 od zwycięstwa nad FaZe Clanem. Pojedynek europejskich formacji należał do tych bardziej wyrównanych, dlatego do rozstrzygnięcia go potrzebne były aż trzy mapy.

FaZe Clan 1 : 2 mousesports

(ELEAGUE Premier – grupa B)
16 11 Train 4 11
5 7
12 5 Cache 10 16
7 6
13 8 Mirage 7 16
5 9

Początek Traina wskazywał na to, że żadna ze stron nie będzie chciała odpuszczać i zespoły do pewnego momentu szły ze sobą łeb w łeb. W końcu jednak inicjatywę całkowicie przejęli podopieczni FaZe Clanu i zaczęli dominować nad mousesports. Znakomita końcówka pierwszej połówki, podczas której Olof "olofmeister" Kajbjer i jego kompani zgarnęli siedem kolejnych oczek, dała wynik 11:4. Po krótkiej przerwie i zmianie stron ponownie dało o sobie znać mouz. Ekipa Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego wygrała pistole, a po kilku chwilach dzieliło ją od FC tylko jedno oczko. Finn "karrigan" Andersen i spółka wzięli się jednak w garść i finalnie to oni objęli prowadzenie, triumfując 16:11.

Następnie przenieśliśmy się na Cache'a, gdzie po stronie atakującej zaczynały Myszy. Choć pistole zgarnęło FaZe, to na dłuższą metę nie dało to tej drużynie w zasadzie żadnej przewagi. Swoją sytuację finansową szybko ustabilizowało mousesports i niedługo później zespół Polaka zaczął zdobywać kolejne rundy. Ofensywa podopiecznych niemieckiej organizacji była na tyle skuteczna, że na półmetku prowadziła ona 10:5. FaZe Clan otworzył drugą połówkę trzema zwycięstwami, a następnie tym samym odpowiedziało mouz, znacząco przybliżając się do triumfu. Choć formacja Håvarda "raina" Nygaarda próbowała jeszcze przeszkodzić rywalowi, to na niewiele się to zdało. mousesports doprowadziło do wyrównania.

Ostatecznie trafiliśmy na Mirage'a, który miał zadecydować kto przybliży się do play-offów. Lepiej zaczęły Myszy, które zgarnęły pistole, a po chwili prowadziły 7:2. Wydawało się, że nic złego stać się nie może i że nic zespołowi Snaxa nie zagraża. No właśnie, tak się tylko wydawało. Nastąpiło przebudzenie FaZe Clanu, którego efektem był wynik 8:7 przy zmianie stron powiększony niedługo po niej do 11:7. Sam Nikola "NiKo" Kovač, który na Mirage'u dwoił się i troił, nie wystarczył jednak do osiągnięcia triumfu. mousesports znalazło sposób na obronę bombsite'ów i z małymi problemami doprowadziło do zwycięstwa 16:13.

Wszystkie mecze ELEAGUE Premier 2018 wraz z polskim komentarzem oglądać można na kanale GamerTV na Twitchu. Po więcej informacji na temat uczestników, meczów i ich wyników zapraszamy do naszej relacji tekstowej.