Team Liquid to jedna z czterech ekip, które nadal pozostały w walce o tytuł mistrzowski ELEAGUE CS:GO Premier 2018. Wczoraj północnoamerykańska formacja zapewniła sobie awans do półfinału dzięki przekonującej wygranej 2:0 nad MIBR.

Dzień po tym triumfie gracze Liquid pojawili się na spotkaniu z mediami i udzielili kilku wywiadów. W jednym z nich Russel "Twistzz" Van Dulken odniósł się do obecnej sytuacji, która ma miejsce wewnątrz zespołu Made in Brazil, a przy okazji skomentował również postawę dwóch Amerykanów występujących w latynoskiej formacji – Jake'a "Stewie2K" Yipa oraz Tarika "tarika" Celika. I lekko mówiąc Van Dulken nie miał zbyt wiele pozytywnych rzeczy do powiedzenia:

Wydaje się, że w MIBR panuje teraz lekki chaos, ale można się było tego spodziewać po zakontraktowaniu nowego gracza. Sposób, w jaki trenują, wydaje się być nietrafiony. Z zamysłem jeżdżą na kolejne turnieje, by podczas nich trenować i według mnie nie jest to zbyt rozsądne – stwierdził Kanadyjczyk, po czym dodał: – Odnoszę wrażenie, że styl gry Stewiego i Tarika zmienił się w negatywnym sposób... Wydają się być zagubieni, bo w obecnym systemie muszą grać pasywnie, podczas gdy w Cloud9, jak mi się wydaje, nie mieli raczej żadnego założonego systemu gry. Myślę, że dołączając do MIBR naprawdę zniszczyli swój indywidualny styl gry – zakończył.

Pozostałe wypowiedzi Kanadyjczyka oraz innego członka Liquid, Epitácio "TACO" de Melo, znaleźć można w serwisie DBLTAP pod tym adresem.