Jeszcze do niedawna przez część kibiców uważani byli za najlepszy skład w kraju, dziś natomiast w prestiżowym rankingu HLTV zostali ulokowani poza czołową trzydziestką – w ostatnich tygodniach gracze AGO Esports zanotowali naprawdę spektakularny zjazd i mało kto już pamięta, że jakiś czas temu notowani byli aż na 16. pozycji.

Tym razem mistrzowie Polski spadli aż o cztery pozycje i zostali wyprzedzeni m.in. przez Rogue oraz Sprout Esports. Takich problemów nie mają za to Virtus.pro i Team Kinguin. Obie rodzime formacje w porównaniu do poprzedniego tygodnia poprawiły swoją sytuację, co nie może dziwić szczególnie w przypadku Virtusów. Wszak podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego kilka dni temu dotarli do półfinału Intel Extreme Masters Shanghai 2018.

A skoro już mowa o azjatyckim IEM-ie, to nie można nie wspomnieć o największych beneficjentach tamtej imprezy, czyli TyLoo. Reprezentanci gospodarzy zagrali w wielkim finale zawodów, gdzie ostatecznie musieli uznać wyższość o wiele lepiej dysponowanego NRG Esports. Nie przeszkodziło im to jednak w awansie, dzięki któremu po raz pierwszy w swojej historii znaleźli się oni w top 10. Najbardziej ta sytuacja musi smucić North, które tym samym spadło na jedenaste miejsce.

Pierwsza dziesiątka ostatniego notowania wygląda następująco:

Miejsce Drużyna Punkty Zmiana
1. Astralis 969
2. Natus Vincere 795
3. FaZe Clan 557
4. Team Liquid 489
5. mousesports 396
6. BIG 289
7. MIBR 260
8. Fnatic 257
9. NRG Esports 247
10. TyLoo 190 +2
      –––
19. Virtus.pro 110 +2
24. Team Kinguin 72 +1
      –––
31. AGO Esports 61 -4
59. x-kom team 25
81. PACT 17 -13
88. BL4ST 17 -2
106. Illuminar Gaming 12 -18
126. Izako Boars 9 -7
134. Codewise Unicorns 8 -9
195. Pompa Team 4 -32

Pełną wersję aktualnego rankingu można zobaczyć tutaj. Kolejne notowanie już 13 sierpnia.