Za nami trzy dni zmagań grupowych w ramach DreamHack Masters Stockholm 2018. Znamy już wszystkie osiem drużyn, które awansowały do kolejnego etapu, nie pozostało więc nic innego, jak rozpocząć fazę play-off szwedzkiej imprezy.

Ninjas in Pyjamas vs Heroic
10:00 (BO3)

Zmagania rozpoczną nam swoiste derby Skandynawii, w których reprezentujące gospodarzy Ninjas in Pyjamas podejmie Heroic. Szczególnie uważnie temu starciu powinni przyglądać się reprezentanci Virtus.pro, gdyż to właśnie z NiP-em zmierzą się już za kilka dni podczas pierwszej rundy FACEIT Major London 2018. I nie da się ukryć, że mają czego się obawiać, bo Christopher "GeT_RiGhT" Alesund i spółka na własnej ziemi prezentują się naprawdę dobrze, czego efektem było pierwsze miejsce w grupie, w której grały też Natus Vincere i NRG Esports. Niemniej i Heroic nie ma czego się wstydzić – podopieczni Niko "naSu" Kovanena najpierw napsuli krwi faworyzowanemu FaZe Clanowi, by następnie wyeliminować z dalszej gry Fnatic oraz OpTic Gaming.

MIBR vs Astralis
13:00 (BO3)

Jeszcze kilka dni temu murowanym faworytem tego pojedynku wydawałoby się Astralis, które nie bez powodu okupuje pierwsze miejsce w rankingu HLTV. Ostatnio wiele się jednak zmieniło – Duńczycy podczas DreamHacka prezentowali się bardzo niepewnie i do ostatniej chwili musieli drżeć o awans, natomiast MIBR po triumfie na światowych finałach ZOTAC Cup Masters w Sztokholmie pojawił się podwójnie zmotywowany. Po serii słabszych występów Gabriel "FalleN" Toledo wraz z kolegami chcieli zapewne udowodnić, że wygrana w Hongkongu nie była dziełem przypadku. I jak na razie wychodzi im to naprawdę dobrze, na co dowodem są dwa względnie łatwe zwycięstwa z HellRaisers i mousesports.

FaZe Clan vs mousesports
16:00 (BO3)

Trwający turniej to dla FaZe ostatnia szansa, by sięgnąć po zwycięstwo w Inter Grand Slam i zgarnąć okrągły milion dolarów. Niemniej początkowo można było odnieść wrażenie, że Olof "olofmeister" Kajber wraz z kolegami nie mają zbyt wielkich szans na osiągnięcie swojego celu – wygrana z Heroic dopiero po dogrywce nie nastrajała zbyt optymistycznie. Potem jednak gwiazdorska formacja z ogromną łatwością rozprawiła się z OpTic i zapewne ma nadzieje, że tego samego dokona z mousesports. Drużyna Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego mimo imponującej wygranej z HellRaisers nadal do końca nie przekonuje, a i sam Polak zdaje się nie spełniać do końca pokładanych w nim oczekiwań. Myszy na pewno nie będą faworytem tego pojedynku.

North vs Natus Vincere
19:00 (BO3)

No i na koniec drugie starcie z serii dziwnych – przed Sztokholmem każdy, kto postawiłby na wynik inny niż wygrana Natus Vincere, uznany zostałby za szaleńca. DreamHack wiele jednak zmienił w postrzeganiu wschodnioeuropejskiej formacji, która miała ogromne problemy z przejściem o wiele niżej notowanego Ghost Gaming. Sporą przemianę przeszło natomiast North, które kojarzone jest w dużej mierze z uwagi na niemożność ustabilizowania swojej formy. Na szwedzkiej ziemi podopieczni Alexandra "ave" Holdta zaskoczyli chyba nawet samych siebie, bo w grupie A niespodziewanie wyprzedzili nawet swoich rodaków z Astralis, uważanych za najlepszy zespół świata. Niemniej nie wiadomo czy i to nie jest tylko chwilowy przebłysk, po którym już za chwilę ślad nie zostanie.

Wszystkie powyższe mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na kanale GamerTV. Po więcej informacji na temat DreamHack Masters Stockholm 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.