Dotychczasowa przygoda Teamu Kinguin z Montrealem nie przebiega zbyt dobrze. Już na starcie okazało się, że bagaże polskiej formacji zaginęły podczas lotu, a jakby tego było mało Wiktor "TaZ" Wojtas i spółka na inaugurację DreamHack Open przegrali z Red Reserve.

Wobec tego dzisiaj graczy znad Wisły czeka wytężona walka o awans do fazy play-off. Nie ma już miejsca na błędy, bo ich limit został wyczerpany wczoraj – aby wyjść z grupy Kinguini muszą wygrać oba sobotnie mecze. Pierwszą przeszkodzą na ich drodze będzie północnoamerykańskie eUnited, które w spotkaniu inaugurującym całe zawody musiało uznać wyższość ENCE eSports. Zresztą, Finowie, podobnie jak AGO Esports, mogą być już spokojni o swój półfinałowy slot.

Bliskie pożegnania z DH Open są również The Imperial i Heroic. Szczególnie dziwić to może w przypadku podopiecznych Neila "NeiLa_M" Murphy'ego, którzy w połowie czerwca mogli świętować triumf w DreamHack Open Summer 2018. Zresztą, Heroic też ma miłe wspomnienia związane z imprezami spod szyldu DreamHacka, bo podczas zawodów w Open w Walencji stanęło na najniższym stopniu podium, zaś przy okazji niedawnego Masters w Sztokholmie znalazło się w czołowej ósemce.

Sobotni harmonogram prezentuje się następująco:

8 września
16:00 eUnited vs Team Kinguin BO3
19:00 The Imperial vs Heroic BO3
22:00 Red Reserve vs eUnited/Kinguin BO3
9 września
01:00 Luminosity Gaming vs Imperial/Heroic BO3

Wszystkie powyższe spotkania wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale DreamHacka na Twitchu. Po więcej informacji na temat DreamHack Open Montreal 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.