Przed pojedynkiem z PRIDE w składzie Teamu Preparation doszło do jednej roszady personalnej. Maciej "destroj" Deorocki ustąpił miejsca Florianiowi "syrsoNowi" Rische. Pomimo konieczności korzystania z usług zmiennika Preparation było w stanie wyszarpać jedno zwycięstwo przeciwko znajdującym się w strefie spadkowej Orłom.

PRIDE
22 : 25 Team Preparation

(ESL Mistrzostwa Polski S17 – 5. tydzień)
(7) 15 11 Nuke 4 15 (10)
4 11

Po świetnej dyspozycji strzeleckiej Patryka "ponczka" Witesa oraz Michała "cranka" Krystyniaka, którzy zdobyli odpowiednio trzy oraz dwa zabójstwa, runda pistoletowa trafiła na konto Orłów. W kolejnej rundzie ponczek ponownie był bohaterem, tym razem eliminując czterech rywali. Team Preparation zdołał odpowiedzieć w pierwszej rundzie z pełnym ekwipunkiem, w dużej mierze dzięki karabinowi snajperskiemu w rękach syrsoNa. Reprezentant ALTERNATE aTTaX już chwilę później zwyciężył w pojedynku 1 na 2. Po wygranej rundzie force PRIDE przejęło kontrolę nad mapą, wychodząc na wyraźne prowadzenie. Można było odnieść wrażenie, że Preparation brakowało pomysłu na zaskoczenie antyterrorystów. Polsko–bułgarski skład dzięki swojej defensywnej postawie był w stanie wygrać pierwszą połowę z siedmiorundowym zapasem.

Druga runda pistoletowa to próba zaatakowania górnego bombsite'u przez PRIDE, która w mgnieniu oka została zastopowana przez Oskara "oskarisha" Stenborowskiego. Preparation postanowiło wziąć się do roboty i stopniowo minimalizowało różnicę, nawet do dwóch rund. Po potyczkach bez karabinów PRIDE przypuściło szybki atak i zdobyło trzynasty punkt. Kiedy wydawało się, że punkt meczowy dla PRIDE jest wyłącznie kwestią formalności, po słabym początku spotkania przypomniał o sobie oskarish. 21–latek przywrócił nadzieję w szeregi Preparation, ratując swoją ekipę z opresji w 26. rundzie. PRIDE wreszcie dopięło swego i stanęło przed szansą zakończenia mapy na swoją korzyść, jednak zaprzepaściło ją pozwalając rywalom na powrót.

Wyrównana pierwsza połowa dogrywki padła łupem Preparation. Po zdobyciu 18 punktu przez TP historia zatoczyła koło. PRIDE momentalnie wykorzystało chwilę dekoncentracji swoich przeciwników i doprowadziło do kolejnej dogrywki. W jej początkowej fazie zdeklasowało rywala w stosunku 3:0 i miało w ręku trzy punkty mapowe. Ich radość nie trwała długo, gdyż po chwili na tablicy wyników widniał remis 21:21. Wreszcie po wielu zwrotach akcji i trzech dogrywkach po końcowy triumf sięgnęło Preparation.

Team Preparation
6 : 16 PRIDE

(ESL Mistrzostwa Polski S17 – 5. tydzień)
6 3 Train 12 16
3 4

Pochopna decyzja Michał "mono" Gabszewicza o próbie rozbrojenia bomby pozwoliła PRIDE na dobre wejście w drugą mapę. Preparation mogło otworzyć swój dorobek punktowy już w czwartej rundzie, lecz mono musiał uznać wyższość cranka w indywidualnym pojedynku. Co się odwlecze, to nie uciecze – drużyna oskarisha wreszcie zdobyła pierwszą rundę, ale na niewiele się to zdało. Wynik 8:1 w pełni oddawał rozwój sytuacji na Trainie. PRIDE wyciągnęło wnioski z dogrywki na pierwszej mapie, gdy w ich poczynaniach po stronie atakującej zauważalna była bojaźń i zawahanie. Reprezentantom Orłów wychodziło niemalże wszystko, potrafili odwracać losy rund pomimo przewagi przeciwnika. Pod koniec połowy Preparation wybudziło się z letargu, zgarniając dwa ostatnie punkty. Jedyną możliwością, aby Preparation mogło wrócić do tego spotkania, była wygrana runda pistoletowa. Mimo iż ekipie Bartosza "Hypera" Wolnego ta sztuka się udała, na ich potencjalny powrót nie pozwolili gracze PRIDE. Ich przewaga ani na moment nie była zagrożona. PRIDE odrobiło zadanie domowe i zdobyło swoje pierwsze trzy punkty w dniu dzisiejszym.

Ten emocjonujący dwumecz zakończył piąty tydzień ESL Mistrzostw Polski. Kolejnym spotkaniem w ramach tych rozgrywek będzie pojedynek pomiędzy Onca Gaming a Izako Boars, który zaplanowany jest na 16 września. To oraz wszystkie pozostałe spotkania wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w ESL.TV Polska i na SPORT.TVP.PL. Po więcej informacji na temat 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski w CS:GO zapraszamy do naszej relacji tekstowej.