Znamy już wszystkich półfinalistów ESL One New York 2018. W decydującym starciu grupy B NRG Esports pokonało G2 Esports 2:0 i dzięki temu to podopieczni organizacji amerykańskiej zmierzą się jutro w meczu przeciwko mousesports.

NRG Esports
2 : 0 G2 Esports G2 Esports

(ESL One New York – grupa B)
 (4) 19 9 Cache 6 16 (1)
6 9
16 9 Overpass 6 11
7 5
Inferno

Początek pierwszej mapy zdecydowanie należał do grającego w obronie G2. Celny ogień ze strony Richarda "shoxa" Papillona nie tylko dał jego drużynie zwycięstwo w pierwszej pistoletówce, ale pozwolił również wypracować przewagę w rundach ekonomicznych. Sielanka ta została jednak przerwana przy okazji pierwszego fulla, kiedy to terrorystom udało się uzyskać pierwszy punkt. Mimo oporu ze strony graczy CT, NRG w krótkim czasie było w stanie doprowadzić do remisu, a później stopniowo powiększać swoją przewagę. Antyterroryści walczyli dzielnie, ale nie byli już w stanie nadrobić utraconych rund i zespół prowadzony przez Cheta "ImAPeta" Singha przystąpił do obrony z przewagą trzech oczek. Udany początek drugiej połowy w wykonaniu francusko-belgijskiej formacji pozwolił jej wywalczyć remis 10:10. Z każdą kolejną rundą jednak NRG Esports zaczęło coraz bardziej uciekać rywalom. Dopiero przy stanie 10:14 zespół atakujący wziął się w garść i przystąpił do zamykania przestrzeni dzielącej go od oponentów. Do tego stopnia, że pod koniec meczu tabela wyników wyświetliła 14:14, a następnie 15:15. Świetny comeback ze strony G2 spowodował, że o zwycięstwie na Cache'u musiała zadecydować dogrywka.

Pierwsze trzy pojedynki fatalnie zakończyły się dla podopiecznych hiszpańskiej organizacji. Ani razu nie przebili się oni przez defensywę swych przeciwników i ponownie ich losy na pierwszej mapie zawisły na włosku. Kenny "kennyS" Schrub i jego kompani byli w stanie odrobić jeden punkt straty, ale już w drugiej rundzie drugiej połowy NRG pozbawiło ich złudzeń i domknęło pierwszą mapę z rezultatem 19:16.

Druga mapa niestety nie wyglądała już tak różowo dla graczy pod dowództwem Damiena "MaLeKa" Marcela. Mimo wygrania rundy pistoletowej, G2 szybko straciło wypracowaną przewagę i w dość zawrotnym tempie coraz bardziej zostawało w tyle za grającymi w ofensywie zawodnikami zza wielkiej wody. NRG Esports wykorzystało problemy ekonomiczne rywali bez większego wahania, cementując swoją przewagę w pierwszej połowie. shox i reszta ekipy pod koniec co prawda zaczęli gonić rywali, ale udało im się wywalczyć zaledwie sześć oczek. Druga pistoletówka zdecydowanie była przedłużeniem dobrej gry Damiana "dapsa" Steele'a i jego zespołu, co dało im pewne prowadzenie nad przeciwnikiem. Mecz powoli zaczął wymykać się spod kontroli G2 Esports i musieli oni szybko znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Z pomocą przyszedł reset finansów antyterrorystów, który pozwolił atakującym osiągnąć rezultat 10:12. Tutaj jednak szczęście się skończyło i reszta spotkania upłynęła pod pełną kontrolą graczy CT.

Dzięki temu to NRG Esports zamyka listę półfinalistów ESL One New York 2018. Pierwszy półfinał rozpocznie się jutro o godzinie 19:00. Do walki z NRG przystąpi wtedy mousesports Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego. Transmisja z polskim komentarzem dostępna będzie w ESL.TV Polska na Twitchu. Po więcej informacji na temat imprezy zapraszamy do naszej relacji tekstowej.