Pierwszy dzień Games Clash Masters 2018 ewidentnie nie potoczył się po myśli polskich drużyn. Na ten moment żadna z nich nie może być bowiem pewna swego losu i dopiero dziś dowiemy się czy w play-offach gdyńskiej imprezy dane nam będzie w ogóle oglądać jakąkolwiek rodzimą formację.

Co więcej, obecnie tylko PACT na pewno powalczy jeszcze o jeden ze slotów półfinałowych. Pozostała trójka nadwiślańskich ekip musi sobie dopiero taką możliwość wywalczyć poprzez mecze przegranych. Rywalizację o swój dalszy byt rozpocznie Team Kinguin, który na inaugurację drugiego dnia zmagań podejmie Sprout Esports – dotychczas Wiktor "TaZ" Wojtas i spółka mają raczej dobre skojarzenia z podopiecznymi niemieckiej organizacji, ale z drugiej strony należy pamiętać, że to właśnie zespół Nielsa-Christiana "NaToSaphiXa" Sillassena przyczynili się do szybkiej eliminacji Polaków z europejskiego Minora.

Trzy godziny później czeka nas pierwsze bratobójcze starcie, w którym x-kom team stanie naprzeciwko AGO Esports. Niekwestionowanymi faworytami będą oczywiście nadal panujący mistrzowie kraju, którzy wczoraj z zaskakującą łatwością zostali pokonani przez Fragsters. Nie ulega jednak wątpliwości, że Mateusz "TOAO" Zawistowski wraz z kolegami przyjechali nad Bałtyk tylko z myślą o zwycięstwie, więc na jakikolwiek błąd nie mogą już sobie pozwolić. Teoretycznie wszystko przemawia za nimi, tym bardziej, że niedawno dwukrotnie rozgromili oni x-kom podczas ESL Mistrzostw Polski, choć warto zaznaczyć, że były to tylko spotkania online.

Sobotni harmonogram prezentuje się następująco:

29 września
10:00 Team Kinguin vs Sprout Esports BO3
13:00 x-kom team vs AGO Esports BO3
16:00 PACT vs Kinguin/Sprout BO3
19:00 Red Reserve vs x-kom/AGO BO3

Wszystkie powyższe mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale Games Clash TV. Po więcej informacji na temat Games Clash Masters 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.