Dzisiejszy dwumecz między Virtus.pro a G2 Esports był prawdziwą kolejką górską emocji. Koniec końców drużyny musiały podzielić się punktami w ramach Esports Championship Series, ale dokonali tego w naprawdę imponującym pojedynku.

Na obu mapach comeback gonił comeback, ale nikt nie spodziewał się tego, czego Virtusi dokonali w pierwszym starciu. Szesnaście wygranych rund pod rząd to coś, z czego można być dumnym. A najbardziej dumny powinien być Michał „MICHU” Müller, bowiem grał on tam jak z nut. Młody zawodnik zdeklasował resztę walczących i z ratingiem 2,01 śmiało może powiedzieć, że prowadził swój skład ku zwycięstwu. Niewiele brakowało, a i Dust2 musiałby zostać rozstrzygnięty dogrywką, jednak mimo wspięcia się z wyniku 4:15 na 13:15, Polacy musieli ostatecznie uznać wyższość oponentów. Duże słowa uznania należą się tu głównie Kenny'emu „kennySowi” Schrubowi, który aż 32 razy ustrzelił graczy VP.

Pełne statystyki graczy kształtują się następująco:

  • Virtus.pro 16:5 G2 Esports – Cache
Gracz Bilans Rating
MICHU 26:10 2,01
morelz 21:10 1,57
pashaBiceps 20:11 1,49
snatchie 12:12 1,04
G2 Esports kennyS 15:18 0,90
NEO 9:12 0,88
G2 Esports shox 11:17 0,87
G2 Esports bodyy 8:16 0,66
G2 Esports Ex6TenZ 12:19 0,65
G2 Esports SmithZz 9:18 0,56
  • G2 Esports 16:13 Virtus.pro – Dust2
Gracz Bilans Rating
G2 Esports kennyS 32:16 1,68
G2 Esports bodyy 26:20 1,36
snatchie 25:20 1,23
G2 Esports shox 19:20 1.15
MICHU 21:20 1,11
morelz 18:19 0,96
G2 Esports SmithZz 14:18 0,81
G2 Esports Ex6TenZ 11:17 0,74
pashaBiceps 15:24 0,68
NEO 12:19 0,62

Pełne sprawozdanie z wyżej omawianego pojedynku można znaleźć pod tym adresem.