Nie było to najszybsze zwycięstwo, ale koniec końców to zawodnicy Teamu Liquid żegnali się z Summoner's Rift jako zwycięzcy. Po 37-minutowej potyczce mistrz NA LCS pokonał MAD Team i zapisał pierwsze punkty na koncie.

Team Liquid 1:0 MAD Team

Pierwszą krew w czwartej minucie przelał Hsiao "Kongyue" Jen-Tso po ganku na dolną aleję. Mimo to na nieznacznym prowadzeniu w złocie był Team Liquid, a po wyrównaniu stanu zabójstw różnica w funduszach wzrosła do tysiąca. Po świetnie rozegranej walce w 16. minucie ekipa Yillianga "Doublelifta" Penga zniszczyła pierwszą wieżę, a niespełna pięć minut później pozbyła się pozostałych konstrukcji zewnętrznych.

Ciągle splitpushujący Jeong "Impact" Eon-yeong znacznie utrudniał powrót MAD Lions do meczu. I choć Team Liquid nieustannie powiększał swoją przewagę, przez dłuższy czas nie był w stanie postawić wyraźnego kroku w kierunku zwycięstwa. Dopiero błyskawicznie zabity Nashor w 34. minucie był impulsem dla ekipy z Ameryki Północnej do przypieczętowania wygranej. Z fioletowym wzmocnieniem Doublelift i spółka wdarli się do bazy wroga i po wygranej walce postawili kropkę nad "i" w 38. minucie.

Przed nami ostatnie zaplanowane na dzisiaj starcie. Do walki staną dwie niezwyciężone dotychczas formacje – Edward Gaming i kt Rolster. Zwycięzca tego meczu zajmie pierwsze miejsce po półmetku fazy grupowej. To spotkanie będziecie mogli obejrzeć pod tym adresem, a więcej informacji dotyczących tegorocznych Worlds znajdziecie w naszej relacji tekstowej.