Do startu EPICENTER 2018 został zaledwie tydzień, jednak ciągle jesteśmy świadkami roszad na liście uczestników rosyjskiego turnieju. Wczoraj jasne stało się, że w fazie grupowej imprezy na pewno zobaczymy ENCE eSports. Finowie do tej pory byli pewni startu w zmaganiach o dziką kartę.

Wszystko za sprawą regulaminu ostatniej fazy kwalifikacji, który mówi, iż ekipa najwyżej notowana w rankingu HLTV z 19 października otrzyma bezpośrednią przepustkę do turnieju głównego. Dziennikarze tego portalu wczoraj opublikowali kolejną aktualizację swojego zestawienia, po której ENCE minimalnie wyprzedziło HellRaisers. Następne uaktualnienie rankingu planowane jest dopiero na 22 października, a więc Finowie mogą już przygotowywać się do występu w głównej części zawodów.

Piątka z Finlandii może ostatnio pochwalić się naprawdę świetnymi rezultatami. W zakończonym w niedzielę StarSeries i-League Season 6 Aleksi „allu” Jalli i jego koledzy uplasowali się na najwyższej lokacie, pokonując 3:2 w dramatycznym finale Vega Squadron. To właśnie ta wygrana zaowocowała sporym awansem w rankingu.  ENCE otwiera już drugą dziesiątkę i jeśli utrzyma korzystny trend, niebawem powinno zameldować się w prestiżowym gronie 10 najlepszych zespołów na świecie.

Lista uczestników głównej fazy EPICENTER 2018 prezentuje się następująco:

FaZe Clan Team Liquid AVANGAR
Natus Vincere Ninjas in Pyjamas ENCE eSports

Wiadomość ta rzutuje także na... Virtus.pro. Polacy są bowiem uczestnikami Wild Card Qualifier, a więc formacja znad Wisły straciła poważnego konkurenta w walce o fazę grupową. W obecnej sytuacji najgroźniejszym kontrkandydatem powinno być HellRaisers, jednak warto pamiętać, że awans wywalczą dwa najlepsze zespoły, które wyłoni drabinka podwójnej eliminacji.

W wyniku takiego obrotu spraw grupa drużyn starających się o dziką kartę EPICENTER 2018 wyglądać będzie tak:

Virtus.pro HellRaisers
Swole Patrol 5Power Gaming