W momencie gdy na Starym Kontynencie rozgrywki ligowe 29. sezonu ESEA Mountain Dew League wkraczają w decydującą fazę, sprawy mają się zupełnie inaczej tysiące kilometrów dalej. W Australii, bo to o niej mowa, znamy już triumfatora zmagań internetowych. Pierwsze miejsce przypadło Grayhound Gaming.

Zespół złożony z trzech Australijczyków oraz reprezentantów Nowej Zelandii i Mongolii w finale pokonał 2:1 Chiefs eSports Club. Dzięki temu 58. ekipa światowego rankingu może pochwalić się nie tylko tytułem najlepszej drużyny w Oceanii, ale także już niebawem czeka ją wyjazd na turniej ESEA Season 29: Global Challenge. Tym samym Grayhound zostało pierwszą piątką, której przyjdzie mierzyć się z rywalami z całego świata na interkontynentalnych finałach. Dla tej formacji to drugie z rzędu zwycięstwo na rodzimej scenie, bowiem w ubiegłym sezonie rozprawiła się ona w pojedynku o pierwsze miejsce z ORDER.

Oprócz koalicji oceaniczno-azjatyckiej o udział w zmaganiach na Global Challenge powalczą jeszcze ekipy z Europy, regionu NA oraz Brazylii. Pierwszej dwójce przypadną po trzy miejsca na imprezie, natomiast ostatniego slota zgarnie najlepszy zespół z Kraju Kawy. Dokładny termin wydarzenia nie jest jeszcze znany, podobnie zresztą jak i jego lokalizacja. Warto przypomnieć, że w ubiegłym sezonie z racji napiętego kalendarza zrezygnowano z rozgrywania turnieju lanowego, a w zamian za to podniesione zostały premie finansowe. Wcześniejsze edycje Global Challenge w 2018 roku padały łupem kolejno AGO Esports oraz BIG.